Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

zespołowym tańcom do wtóru muzyki, wykonywanym według określonych reguł, z towarzyszeniem umownych gestów oraz śpiewów), obrządkom (np. pogrzebowym lub weselnym), uroczystościom dworskim (koronacjom, wjazdom, biesiadom), głośnej lekturze, melorecytacji bądź wokalnemu odtwarzaniu utworów poetyckich, rozmaitym postaciom kultu religijnego (od czasu wprowadzenia chrześcijaństwa zwłaszcza nabożeństwom i procesjom). Teatralizacja obejmowała sferę gestu, ruchu, mimiki, towarzyszących środkom wizualnym dźwięków; mogła prowadzić do częściowego przystosowywania bądź na poły imaginacyjnego kreowania przestrzeni mającej stanowić tło widowiska, w rozmaitym stopniu wpływała również na tekst słowny oraz na sposób jego głosowego podania. Przedmioty i stroje stawały się w pewnych sytuacjach rekwizytami, a każdy składnik widowiska z łatwością nabierał sensu symbolicznego. Te oto właściwości tradycyjnych form kultury średniowiecznej miały się jeszcze spotęgować i utrwalić w epokach późniejszych. Dokumentacja z XIII i XIV wieku, ułamkowa jeszcze i niepełna, pozwala na snucie dywagacji o pojawiających się ówcześnie, na wzór zachodnioeuropejski, formach dramatu w liturgii oraz na wysuwanie przypuszczeń co do charakteru widowisk świeckich. Obrządek kościelny ważniejszych ośrodków (zwłaszcza Krakowa, Gniezna, Poznania, Płocka czy Wrocławia) może już w XII wieku był wzbogacany dramatyzac-jami liturgicznymi oraz oficjami, których „scenariusze" znajdowały się początkowo wyłącznie w księgach obcego pochodzenia. Najstarszy zapewne miejscowy scenariusz obu typów widowisk zachował się w antyfonarzu krakowskim może z przełomu XII i XIII wieku (spisanym przed r. 1253; rękop. Biblioteki Kapituły Katedralnej Krakowskiej, sygn. 83), zawierającym Processio in Dominica Palmarum oraz oficjum o nawiedzeniu Grobu: Visitatio sepulchri. Scenariusz Procesji na Niedzielę Palmową reprezentuje tę odmianę widowiska, w której dążenie do dosłowności w odtworzeniu tradycyjnego obchodu jerozolimskiego, cechujące stosunkowo wczesne dramatyzacje w Kościele zachodnim, przejawia się głównie w przestrzennej strukturze spektaklu. Po wyruszeniu procesji z „większego" kościoła (zazwyczaj z katedry) chór odśpiewywał trzy responsoria, nawiązujące w treści do męki Chrystusa. Nastrój tej części obrządku miał przypominać p zbliżającej się pasji. W drugim kościele, „mniejszym", następowało poświęcenie i rozdanie palm, a ci, którzy je otrzymali, „stawali się Hebrajczykami"; temu symbolicznemu obrządkowi towarzyszył śpiew antyfon. Dopiero teraz rozpoczynała 245 Cz. II. Piśmiennictwo łacińskie i polskie XIII-XIV wieku. Twórczość w języku łacińskim się główna część procesji, imitująca wjazd do Jerozolimy. Osobę Jezusa wyobrażał krzyż osłonięty welonem lub rzeźba Zbawiciela siedzącego na osiołku. Jeżeli kościół „mniejszy" był usytuowany w mieście, wychodzono poza mury, aby w powrotnej drodze dokonać wejścia przez bramę. Zwiększała się teraz liczba śpiewów liturgicznych i zmieniał się ich nastrój. Początkowo, w miarę postępowania pochodu, chór wykonywał antyfony. Przed bramą miejską procesja zatrzymywała się, a ustawiony na podwyższeniu chór chłopięcy odśpiewywał hymn Gloria, laus et honor, wyrażający główne treści teologiczne święta i oddający podniosły nastrój uroczystości. Przy przekraczaniu bramy kantor intonował responsorium Ingre-diente Domino (Gdy wjeżdżal Pan) i prawdopodobnie wówczas niektórzy uczestnicy pochodu padali krzyżem. U progu kościoła należało wykonać antyfonę Turba multa (Tłum wielki) i doksologię. Po zamilknięciu śpiewów, już wewnątrz świątyni, następowało odsłonięcie i adoracja krzyża, imitującego Osobę Chrystusa. Po chwili chór wykonywał hymn Vexilla regis prodeunt (Idą królewskie proporce), po którym chłopcy odśpiewywali antyfony: Pueri Hebraeorum tollentes (Dzieci żydowskie podnosząc..) oraz Pueri Hebraeorum vestimenta (Dzieci żydowskie odzienie...), zaś klerycy najpierw rzucali pod krzyż palmy, a następnie rozpościerali szaty. Pochód ruszał dalej przy śpiewie antyfony Occurrunt turbae multae (Spotykają liczne rzesze), by zatrzymać się ostatecznie przed ołtarzem, gdzie zaczynała się msza. Scenariusz krakowski reprezentuje jedno z możliwych rozwiązań dramatyzacji Procesji na Niedzielę Palmową. Inne odmiany zmierzały w kierunku ograniczenia przestrzeni przy równoczesnym spotęgowaniu umowności i symboliczności widowiska. Zwłaszcza w XIV wieku (i później) w różnych ośrodkach prowadzono właściwą procesję tylko w jedną stronę, po drodze łączącej kościół „mniejszy" z „większym", to znów okrążano świątynię z zewnątrz, a nawet postępowano tylko w jej wnętrzu. Procesja ta była w istocie jedynym masowym, udramatyzowanym obrzędem z udziałem wiernych. Może już w XIII wieku, a z pewnością od początku XIV stulecia dramatyzowano w Polsce także inne części liturgii Wielkiego Tygodnia: Mandatum (Ostatnią Wieczerzę), Depositio crucis (Zlożenie krzyża) oraz Elevatio crucis (Podniesienie krzyża). Uczestnikami ich byli w zasadzie tylko duchowni; dla osób świeckich pozostawały one niedostępne. Tak np. scenariusz dramatyzacji Złożenia krzyża 246 (według mszału z XIV wieku kościoła Św. Jakuba w Nysie) nakazywał, aby V. Formy i nurty życia teatralnego. 2. Początki życia teatralnego w Polsce Wjazd Chrystusa do Jerozolimy, fragment Drzwi płockich obrządku dokonywał kapłan z asystą, przy śpiewie responsoriów: Recessit pastor (Odszedł pasterz), lerusalem luge (Płacz, Jeruzalem) oraz Ecce ąuomodo moritur (Oto jak umiera) i odpowiednich wersetów. Pochód niosący krzyż miał być poprzedzany chorągwiami, świecami i kadzielnicami, niesionymi przed celebransem. Miejsce złożenia winno być poświęcone i okadzone. Zadaniem kapłana było rozpostarcie jednego korporału i owinięcie krzyża drugim. Zamykaniu i pieczętowaniu grobu miał towarzyszyć ściszony śpiew responsorium Se-pulto Domino (Pogrzebawszy Pana). Przy grobie pozostawiano płonące świece, a także żaków i kleryków śpiewających psalmy — aż do momentu rozpoczęcia się dramatyzacji Elevatio crucis. We wszystkich dramatyzacjach, poszerzających zasadniczy obrzęd kościelny, podstawową rolę odgrywał ruch (przeważnie procesjonalny), a nadto gesty, symbolizujące treści teologiczne, oraz spełniające podobną rolę paramenty. Z polifonią znaków wizualnych był zestrojony tekst słowny, komponowany z łacińskich śpiewów liturgicznych. Wykonawcami tych widowisk byli wszyscy ich uczestnicy; tylko w niektórych momentach spośród współceleb-rujących wyodrębniali się kapłan lub zespół towarzyszących mu osób (np. chór chłopców), aby spełnić jakąś symboliczną czynność, w umowny sposób przywołać na pamięć pewną sytuację, lub też odśpiewać stosowny fragment tekstu