Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Był pierwszym, który opublikował dzieło napisane prozą, w wytwornej, wyrafinowanej polszczyźnie, wyróżniając się wśród tych, którzy pisali dla zaspokojenia potrzeb szerszej publiczności. Z pochodzenia mieszczanin, otrzymał staranne humanistyczne wykształcenie we Włoszech, przekładał Senekę i uzyskał rozgłos przez pisanie wierszy. Literackie powiązania i służba na dworze królewskim przyniosły mu tytuł szlachecki i fortunę. Zajęty poważnie poszukiwaniem ideału renesansowego, wiele lat spędził nad dziełem, które miało przeszczepić włoskie obyczaje w polskie życie kulturalne i umysłowe. Wielki wysiłek włożył w przeróbkę sławnego renesansowego dzieła Baldassarre Castiglione Il Corteggiano. Dzieło Górnickiego, zatytułowane Dworzanin polski, ukazało się w r. 1566. Oryginał, napisany w formie rozmów między uczonymi panami i damami zebranymi na dworze księcia Urbino, przeniknięty jest neoplatonizmem, a pojęcie tożsamości dobra i piękna zostaje ukazane na przykładzie idealnego szlachcica. Górnicki, przeniósł akcję na dwór biskupa Maciejowskiego w Prądniku koło Krakowa, wprowadził miejscowe postaci, wzorowane na jego znajomych, usunął kobiety (w Polsce nie brały one udziału ani we frywolnych, ani w zbyt poważnych rozmowach) i wiele żartów i anegdot zastąpił wziętymi z polskiego życia dworskiego. Jego styl, wiernie naśladujący bogate i eleganckie modulacje włoskiego oryginału, stanowi o znaczeniu tego eksperymentu. Wyznaczył on miarę dla wielu późniejszych pisarzy, chociaż ukazanie się Dworzanina spotkało się z niewielkim oddźwiękiem. Niewątpliwie przeznaczony on był dla wąskiej elity. Niektóre fragmenty Dworzanina, zawierające oryginalne anegdoty i historyjki, nie są bardzo odległe od ludowego humoru Marchołta czy Sowiźrzała, ale ich styl przenosi je na o wiele wyższy poziom. Wyważona proza i doskonała konstrukcja zdań u Górnickiego uderzająco kontrastują z wybujałą prozą Mikołaja Reja, którego najważniejsza książka, Zwierciadło, ukazała się w dwa lata po Dworzaninie, w r. 1568. Mikołaj RejŃ (1505-1569Ď) Mikołaj Rej, zwany ojcem polskiej literatury i bardzo popularny, za życia, pozostaje dla swych rodaków symbolem "dawnej wesołej Polski". Wątpliwe, czy należy go uznać za kogoś więcej niż po prostu żarłoka, opoja, wszetecznika, plotkarza, człowieka o niewyparzonym języku i bluźniercę. I istotnie, pisarzom jezuickim udało się upowszechnić taki właśnie jego wizerunek w czasie kontrreformacji, Rej bowiem był protestantem. Z pewnością był pełen sprzeczności: człowiek średniowieczny walczył w nim z człowiekiem renesansowym, a jego afirmacja życia, przyjemności ziemskich i życia towarzyskiego niezupełnie zgadzała się z jego protestancką gorliwością dydaktyczną. Urodził się w rodzinie szlacheckiej, która z okolic Krakowa przeniosła się na Ruś. Ojciec jego, choć szlachcic, był niepiśmienny, a sam Rej spędził dzieciństwo i młodość na polowaniu i łowieniu ryb, niczym młody dzikus. Wysłany na dwór magnacki, by nabrać nieco ogłady i dobrych manier, stopniowo nabył upodobania do książek oraz trochę chaotycznej, ale rozległej wiedzy. Uczył się nawet łaciny i dużo z niej tłumaczył, w swoich pismach natomiast posługiwał się wyłącznie językiem ojczystym. Dzięki starannemu administrowaniu swoimi folwarkami, korzystnemu małżeństwu i powodzeniu w niezliczonych procesach, zgromadził znaczny majątek. Choć nieustannie zajęty, towarzyski i lubiany przez swoich kompanów od picia i polowania, znajdował czas na pisanie, zwykle w nocy, i pozostawił po sobie olbrzymią literacką spuściznę, w każdym razie jeśli ją oceniać według ilości stron. Pisarstwo jego wyrosło z lekkich wierszy i żarcików, które lubił układać dla zabawienia swoich przyjaciół. Był typowym ziemianinem, jeździł na sejmy i kilka razy sam był posłem, unikał jednak walk politycznych i warcholstwa. Zamiast tego oddawał się poważnym religijnym i moralnym poszukiwaniom. Z równą łatwością posługiwał się tak wierszem, jak i prozą i, dodajmy, z równą rozwlekłością, swobodnie czerpiąc zapożyczenia od innych autorów (była to w tym czasie przyjęta praktyka). Jeśli chodzi o religię, szedł podobną drogą jak wielu jego współczesnych. Od antyklerykalnej postawy w młodości przeszedł do otwartego i gorliwego protestantyzmu. Poezję jego można umieścić pomiędzy Biernatem z Lublina a w pełni rozwiniętą poezją późniejszych polskich poetów renesansowych. Przestrzega on regularnych systemów sylabicznych, ale niekiedy waha się między "niedoskonałymi" a klasycznymi rymami. Jego proza, dla współczesnego czytelnika zbyt wielosłowna i nie powiązana, odsłania swoje zalety, kiedy czyta się ją głośno. Oddaje ona język codzienny na sposób zadziwiająco podobny do francuskiego pisarza Rabelais'go. Niezliczone żartobliwe wyrażenia zdradzają wyraźnie przyjemność, jaką autor czerpał z wyzwalania strumienia słów. Znakomity dwudziestowieczny tłumacz Rabelais'go Tadeusz Boy Żeleński wzorował swój przekład na Reju. W wierszu Rej często używał formy dialogu. Tę właśnie formę zastosował w swej Krótkiej rozprawie między trzema osobami panem, wójtem i plebanem (1543Ď), która jest w istocie bardzo długą rozmową między tymi przedstawicielami trzech stanów. Chociaż Rej był szlachcicem, jego ostra satyra nie oszczędza żadnej klasy. Chłop łączy swe siły z plebanem przeciwko panu, pan z proboszczem przeciwko chłopu i tak dalej. Znane oskarżenia, typowe docinki antyklerykalne wytykają klerowi chciwość. I to na kler i szlachtę spada główny ciężar winy. Inny wierszowany dialog, Żywot Józefa z pokolenia żydowskiego (1545Ď), ma fabułę zaczerpniętą z Biblii i z niektórych łacińskich dzieł humanistycznych. Jest to właściwie dramat wierszem i jako taki był wystawiany przez awangardowych reżyserów w naszych czasach