Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Nieużytość, nieżyczliwość, a nawet kłótliwość i zgorzknienie wobec ludzi i świata to tylko oznaki chorej duszy. Tego rodzaju szkody psychiczne wywodzą się częstokroć z dzieciństwa, bywają też wrodzone albo dziedziczne. Nikt rozsądny nie robiłby komuś zarzutu z tego, że cierpi na gruźlicę. Równie niestosowne jest potępianie człowieka umysłowo albo psychicznie chorego. Nikt nie żywi pogardy ani nienawiści do kaleki - a ludzi psychicznie kalekich jest wielu. Trzeba im okazywać współczucie i zrozumienie. Rozumieć wszystko to wszystko wybaczać. 194 Nieszczęścia chodzą parami Człowiek owładnięty nienawiścią, zazdrością albo innymi negatywnymi uczuciami jest chory na umyśle i duszy. Harmonia wszechświata budzi w nim sprzeciw. To właśnie ludzie spokojni, szczęśliwi i pogodni budzą w nim dezaprobatę. Zazwyczaj krytykuje on i oczernia właśnie tych, którym coś zawdzięcza. Dlaczego - powiada taki nieszczęśnik - inni mają być szczęśliwi, skoro ja mam się źle? Najchętniej wszystkich upodobniłby do siebie. Nieszczęścia chodzą parami. Kiedy to weźmiesz pod uwagę, łatwo ci będzie uniknąć takiej postawy i zachować spokój w razie, gdyby spotkał cię tego rodzaju atak. Zdolność wczuwania się i jej znaczenie w stosunkach międzyludzkich Odwiedziła mnie niedawno młoda kobieta, która przyznała się, że kiedyś wręcz znienawidziła swoją koleżankę. "Nie tylko dlatego, że była ładniejsza, bogatsza i szczęśliwsza - ale na domiar złego została żoną szefa. Jednak pewnego dnia - ciągnęła - jej rywalkę odwiedziła w biurze córeczka z pierwszego małżeństwa. Dziecko było kalekie. Dziewczynka objęła matkę za szyję i powiedziała: «Mamusiu, mamusiu, ja kocham nowego tatusia! Zobacz, co mi dał!» Rozpromieniona pokazała matce piękną nową zabawkę. "Nagle ta mała dziewczynka o rozpromienionych oczach przypadła mi do serca - ciągnęła młoda osoba. Wczułam się w sytuację tamtej kobiety i zrozumiałam, jakie to dla niej szczęście. Ciepło mi się zrobiło na sercu; poszłam do niej i powiedziałam jej ze szczerą sympatią, że życzę jej wszystkiego dobrego." To, co wyjawiła mi ta młoda osoba, psychologowie nazywają "empatią", czyli zdolnością wczuwania się; jest to po prostu umiejętność postawienia się na czyimś miejscu. Młoda kobieta spróbowała zobaczyć sytuację oczyma danej osoby. Dzięki temu zdołała utożsamić się z myśleniem i odczuwaniem 195 nie tylko tamtej kobiety, ale i dziecka. Idąc za głosem miłości, zrozumiała wszystko. Kiedy nachodzi cię pokusa, żeby o kimś źle pomyśleć albo urazić go słowem lub czynem, przemyśl swoje zachowanie w duchu dziesięciorga przykazań. Jeśli ktoś ma skłonność do zazdrości albo gniewu, powinien spojrzeć na siebie w duchu ewangelicznym - a wtedy otworzy się na głęboką prawdę słów: ,, Miłujcie się wzajem". Uległość nie popłaca Z drugiej strony nie pozwalaj nikomu, aby cię wykorzystywał lub narzucał swoją wolę wybuchem gniewu, spazmami czy udawanym atakiem serca. Tego rodzaju ludzie to tyrani; próbują zrobić z ciebie niewolnika swoich humorów. Uprzejmie, ale stanowczo im odmawiaj. Uległość nie popłaca. Nie daj się wrobić w popieranie samolubstwa, zaborczości i nieopanowania takich ludzi. Rób zawsze to, co słuszne. Przyszedłeś na świat po to, żeby realizować swoje największe zdolności i aby dochować wierności wiecznym prawdom i wartościom duchowym. Nie pozwól nikomu odwieść cię od celu, który polega na rozwijaniu twoich ukrytych talentów, służeniu ludziom i codziennym świadczeniu o Bogu. Dochowaj wiary swoim ideałom. Miej zawsze na uwadze prawdę o tym, że cokolwiek służy twojemu spokojowi, szczęściu i samourzeczywistnieniu, siłą rzeczy przyczyni się do pomyślności wszystkich ludzi. Harmonia części jest harmonią całości - całość jest bowiem obecna w części, a część w całości. ,, Nikomu nie bądźcie nic dłużni poza wzajemną miłością", powiada św. Paweł (Rz 13,8). Miłość realizuje prawo zdrowia, pomyślności i wewnętrznego spokoju. 196 STRESZCZENIE 1. Twoja podświadomość przypomina narzędzie, które wiernie zapisuje i utrwala twoje codzienne myśli. Myśląc dobrze o bliźnim, będziesz tym samym dobrze myślał o sobie. 2. Myśl pełna nienawiści albo zazdrości to trucizna dla umysłu. Nie myśl o innych źle, bo będziesz myśleć źle o sobie. To ty stwarzasz sobie świat myślami, rozwijającymi twórczą moc. 3. Twój umysł jest twórczym medium. To, co myślisz o innych i co do nich czujesz, urzeczywistni się w twoim życiu. Oto psychologiczny sens ewangelicznej złotej zasady:,,Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie" (Mt 7,12)