Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Arytmetyka wyborcza okazała się silniejsza niż pewne alianse... W czasie spotkania, którego nie śmie się już określać jako historyczne, Lech Wałęsa przedstawił prezydentowi Jaruzelskiemu trzy nazwiska, kandydatury na stanowisko premiera — Bronisława Geremka, Jacka Kuronia i Tadeusza Mazowieckiego. Wyobraźmy sobie tę scenę: były elektryk, okrąglutki, ze słynnymi wąsami i dyskretną odznaką w klapie naprzeciw generała niezbyt dobrze czującego się w stroju cywilnym. Parę miesięcy temu pierwszy z nich był osobą prywatną, poddaną nieustannie inwigilacji milicyjnej. Drugi dysponował pełnią władzy... Lecz to właśnie Wałęsa proponuje teraz swych kandydatów. Są nimi trzej eksperci „Solidarności”, trzej intelektualiści, których nazwiska figurowały owej fatalnej nocy grudniowej na czele listy osób przeznaczonych do aresztowania i internowania. Pierwszego z nich oskarżano, że jest amerykańskim „szpiegiem”. Drugi spędził całe lata w więzieniach reżimu. Trzeci został w istocie wypędzony z Sejmu (któ- rego był posłem przez osiem lat) za głos protestu przeciw antyintelektualnej i antysemickiej kampanii w marcu 1968 roku. Co więcej, jest to człowiek z kręgów bliskich papieżowi Janowi Pawłowi II. Otóż, tego właśnie zaakceptuje w końcu generał. 24 sierpnia Tadeusz Mazowiecki zostaje wybrany na premiera miażdżącą większością głosów (tylko czterech posłów głosowało przeciw). W rządzie Tadeusza Mazowieckiego (który też był internowany) znaleźli się — odizolowani wcześniej od społeczeństwa decyzją WRON — Jacek Kuroń (minister Pracy i Polityki Socjalnej), Izabela Cywińska (mi- nister Kultury i Sztuki), Andrzej Drawicz (prezes Komitetu do Spraw Radia i Telewizji), Aleksander Hali (minister do spraw kontaktów z partiami politycznymi) i Jacek Ambroziak (szef Urzędu Rady Ministrów). Spróbujmy przywołać obrazy sprzed niespełna ośmiu lat — nocy z 12 na 13 grudnia. — Generał Jaruzelski w mundurze, czytający kolejny raz swe przemówienie... — Mieczysław Rakowski (w tym samym gmachu), tłumiący gniew... — Lech Wałęsa, lecący do Warszawy wojskowym samolotem w charakterze „więźnia stanu”... — Jacek Kuroń postawiony przed szeregiem ZOMO-wców uzbrojonych w pistolety maszynowe... ... i Tadeusz Mazowiecki, w kajdankach wyprowadzany z hotelowego pokoju między dwoma rzędami milicjantów. Tej nocy było bardzo zimno w Polsce i padał śnieg... Po ośmiu latach, które minęły od ogłoszenia stanu wojennego w Polsce, główni animatorzy wydarzeń grudnia 1981 roku pozostali wprawdzie na scenie politycznej, ale każdy z nich pełni inną funkcję i odgrywa inną rolę. Polska stała się katalizatorem przemian europejskiego ładu politycznego zbudowanego na jałtańskim układzie. Nic już nie jest takie, jakie było przez ponad 40 minionych lat... Skład Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego (WRON) Przewodniczący: gen. armii Wojciech Jaruzelski (I Sekretarz Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Prezes Rady Ministrów, minister Obrony Narodowej) Członkowie: gen. broni Florian Siwicki (zastępca członka Biura Politycznego, wiceminister Obrony) gen. broni Tadeusz Tuczapski (wiceminister Obrony) gen. broni Eugeniusz Molczyk (wiceminister Obrony) admirał Ludwik Janczyszyn (dowódca Marynarki Wojennej) gen. dywizji Czesław Kiszczak (minister Spraw Wewnętrznych) gen. dywizji Tadeusz Hupałowski (minister Administracji Publicznej) gen. dywizji Czesław Piotrowski (minister Górnictwa i Energetyki) gen. dywizji Józef Baryła (wiceminister Obrony) gen. dywizji Włodzimierz Oliwa gen. dywizji Henryk Rapacewicz gen. dywizji Józef Użycki gen. dywizji Tadeusz Krepski gen. dywizji Longin Łozowicki gen. brygady Michał Janiszewski (szef gabinetu generała Jaruzelskiego) gen. brygady Jerzy Jarosz płk. Tadeusz Makarewicz płk. Kazimierz Garbacik płk. rez. Roman Leś ppłk. Jerzy Włosiński ppłk. Mirosław Hermaszewski (pierwszy kosmonauta polski) Wykaz byłych przywódców podlegających internowaniu 1. Edward Babiuch, były premier. 2. Edward Gierek, były I Sekretarz KC PZPR. 3