Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Powyższych wątpliwości nie da się do końca rozstrzygnąć, jednak obydwa stanowiska nie wykluczają się nawzajem, kwestie turecka i mołdawska były bowiem ściśle ze sobą powiązane. Nawet gdyby celem Olbrachta było tylko zastąpienie Stefana Zygmuntem, konflikt z Turcją byłby nieuchronny. Hasło odzyskania Kilii i Białogrodu było w Polsce dość popularne, zajęcie przez Turków tych empo-riów odbiło się bowiem niekorzystnie na sytuacji gospodarczej Polski. Dążenie do wyparcia z nich Osmanów było więc w pełni uzasadnione. Wyprawa zorganizowana pod hasłem odzyskania Kilii i Białogrodu została jednak źle przygotowana pod względem politycznym i militarnym. Poza enigmatycznymi obietnicami posiłków ze strony Władysława i równie niepewnymi Ryć. 212. Fragment murów zamku mołdawskiego w Chocimiu, XV-XVII wiek. 289 Dzieje Polski późnośredniowiecznej - Lwów K RÓL Upnica ,. KRÓLESTWO WĘGIERSKIE 146? Bystrzyca D Kimpoltmg Koloszwar Bendery Vaslui 1485 ; Berlad Baków Siedmiogród Braszów wyprawa mołdawska Jana Olbrachta w 1497 O oblężenie Suczawy terytorium utracone na rzecz Turcji w 1484 ^ 1467 ważniejsze bitwy Braiła o Buzśu q WÓŁ OS Z CZY ZNA Ryć. 213. Wyprawa Jana Olbrachta do Mołdawii w 1497 roku. przygotowania wojenne deklaracjami Aleksandra nie zapewniono sobie żadnej pomocy z zewnątrz; nie zwrócono się o nią ani do cesarza, ani do papieża, ani do książąt włoskich. Pomysł przebycia kilkusetkilometrowych półpustynnych stepów Mołdawii i Besarabii dzielących okolice osiadłe od wybrzeża czarnomorskiego, na czele ogromnej armii złożonej głównie z niesprawnego pospolitego ruszenia, okazał się z góry skazany na niepowodzenie. Mobilizacja była większa niż kiedykolwiek wcześniej. W wyprawie wzięły udział kilkudziesięciotysięczne zastępy pospolitego ruszenia z Wielkopolski, Małopolski i Rusi halickiej, mniej liczne hufce ochotników, oddziały zaciężnych i kontyngenty dostarczone przez lenników Korony. W szeregach stanął wielki mistrz Jan von Tiefen na czele stu kilkudziesięciu rycerzy krzyżackich. Z Mazowsza z pewnym opóźnieniem nadciągnęło 600 zbrojnych. Szczególnie liczna i dobrze wyposażona była artyleria. Wieści o tych przygotowaniach nie dało się długo zachować w tajemnicy. Szybko dotarły do Mołdawii, budząc poważne zaniepokojenie. Hospodar deklarował wprawdzie gotowość do współdziałania z wojskami polskimi, ale dopiero od chwili, gdy 290 - Czasy Jana Olbrachta i Aleksandra staną one nad brzegami Dunaju. Porównując potencjał wojenny Polski i Turcji w kontekście domniemanych planów osadzenia królewicza Zygmunta na tronie hospodarskim, postanowił jednak w decydującym momencie opowiedzieć się po stronie sułtana. Zaalarmował więc Bajezida II, donosząc o polskich przygotowaniach zbrojnych. W rezultacie, jeszcze przed rozpoczęciem wyprawy, Turcy, Tatarzy i Mołdawia-nie spustoszyli okolice Kołomyi i Halicza. Gdy armia polska w początkach sierpnia 1497 roku przekroczyła granicę mołdawską, posłowie hospodara ogłosili go poddanym tureckim, a od Olbrachta zażądali natychmiastowego wycofania jego wojsk. Król uznał ową deklarację za złamanie wierności lennej i pojmanych posłów uwięził we Lwowie. Kampanii nie można było kontynuować bez pokonania Stefana; wojna turecka przekształciła się więc W mołdawska Ryc- 214- płyta na9robna Piotra Kmity w katedrze krakowskiej, po 1505 roku. oblężenie Suczawy mediacja węgierska i zawieszenie broni Wbrew pierwotnym planom, zakładającym rozwinięcie dalszych działań w oparciu o pograniczny zamek chocimski, armia polska skierowała się wprost na stolicę Mołdawii, Suczawę. Trzytygodniowe oblężenie tej potężnej twierdzy nie dało efektów z powodu niesprawności pospolitego ruszenia. Stefan, który już wcześniej opuścił swoją stolicę, podjął przeciw Polakom wojnę podjazdową. Zmobilizował do niej około 18 tyś. własnych poddanych, uzyskał ponadto około 10-tysięczne posiłki turecko-tatarsko-wołoskie, a zaprzyjaźniony z nim wojewoda siedmiogrodzki Bartłomiej Dragffy przyszedł mu z pomocą na czele 12 tyś. Węgrów