Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

'Wszakże nie długo grassować będzie. Tu, wyimuiąc topór z pod sukni, ? to żelazo, mówił, nieraz iuż krwią szatańską zbroczone, na samego rzuciłoby się Lucypera, to dziś diabła z trupa, a boiaźń z żywych wypędzi: to, zamieszanie w piekle, a radość ? pokóy w tuteyszym mieście uczyni. Po skończoney mowie, proszono go, aby iakiego dla śmiałości kordyału z piwnicy zażył. Lecz on upragniony spotkać się co-żywo z szatanem: nie wprzód, rzecze, toczyć trunek, aż wytoczę krew z upiora. To rzekłszy, szedł sam do grobu ? łeb uciął. Po tey tak dzielney sprawie z szatanem, wyszedł z tryumfem z grobu, niosąc chusty we krwi, czyli raczey w posoce umaczane; którą wycisnow-szy do napoiu sobie dla ochłody podanego, bynaymniey nie zmarszczywszy się, wypił. Pytano się go, na co to uczynił? A on: oto, rzecze, nayskutecznieysze lekarstwo przeciwko upiorom: kto go używa, ani szkodzie, ani napaści od nich nie podlega. Byli, którzy te chusty zbroczone krwią, iako świętości rozbierali; byli też, którzy pomrukiwali, iż to zabobon niegodziwy; lecz on ? doświadczeniem swoim iako rozumiał, ? nowym dziełem tak szacownym ? zbawiennym nadęty, mnie, rzecze, w tym wierzyć raczey, iak niepotrzebnym szkru-pułom należy. Jeśli móy postępek nie podoba się Teologom, niechże idą z piórami swemi przeciwko upiorom, a upewniam, iż bez moiey broni nie uwolnią, ale napełnią świat upiorami. Oto, co większa, ia sam upiorem iestem, ? mnie po śmierci (dobrze, że nie za życia) łeb uciąć potrzeba. Przytomni boiaźnią ? podziwieniem przerażeni, umilkli przez czas nieiaki. Toż poyrzawszy na siebie ? śmiałości nabrawszy, pytali się: iakie miałby 309 tego znaki? — Gdyż, odpowie, u upiorów włosy nie pod pachą, ale ua medyaunie rosną. Wielki zaiste dowód! — lecz musiano mu wierzyć, bo ieszcze topór krwią zbroczony w ręku trzymał. 45. Szatan czy może czynić w ciele ludzkim sprawy te, które upiorom przypisuią? ad 45. Do str. 155. Braciszek ów, o którym wyżey uamieniłem, wyliczaiąc heroicznie dzieła swoie w potyczkach z upiorami (którzy choć groby swe otwierają, ale też postrzegł-szy ludzi, osobliwie z rydlem do siebie idących, ucie-kaią) powiadał też ? to: Na Rusi-C/erwoney, gdym był zakrystyanem, pochowano w kościele panie iedno (pa-niątko) osimnatito lub dwudziestoletnie, niewinne może co do duszy, ale złośliwego diabła w ciele maiące, bo zaraz zaczął po ołtarzach chodzić, one krwawić, świece łamać, ? inne sprosności czynić. To postrzegłszy, kazałem za dnia grób otworzyć, a w nocy o godzinie ie-dynastey łeb mu uciąć postanowiłem. Po tym uczynionym przygotowaniu, gdy się bawię aż do nocy z bracią zakonną, słyszę godzinę iedynastą. Uląkłem się, aby to opóźnienie moie nie dało czasu upiorowi do wyiścia z grobu, ? tak obalenia rad ? gotowości moiey; biegę tedy co-żywo do grobu, pochodnię goreiącą w iedney, a topór w drugiey ręce niosąc. Jakoż znalazłem trunę otwartą ? próżną. Sądząc iednak, iż niemógł tak rychło upiór wyniść z grobu, zacząłem zaglądać we wszystkie kąty, A oto pod trunami ukrytego, ? na wznak leżącego tak, że nogi tylko widać było, znalazłem. Postawiwszy tedy pochodnią ? topór, do attaku przystąpiłem. Ciągnąłem go za nogi opieraiącego się rękami ? zębami trun chwytającego się. Skoro zaś głową z pod truu wyszła, podniósł się ? chwycił mnie za szyię. To szatańskie stratagema zgubiłoby rycerza niedoświadczonego. Ja zaś opuściwszy nogi, szyię uwolnić naypier-wey starałem się. W tem pasowaniu się, pochodnią obaliliśmy ? zgasiliśmy. Coby tu uczynili niedoświadczeni! Sam strach zdolny byłby do ich umorzenia. Przyznam się iednak, że ? serce moie nieustraszone lubo, pierwszy raz w tey okoliczności boiaźń do siebie przypuściło. Wszakże pokonałem upiora, ? łeb mu uciąwszy, równie z wypogodzoną twarzą iak odszedłem, powróciłem do braci moiey. To wszystko słyszałem od dwóch godnych wiary ludzi; iednego który pierwszy trunę otworzywszy z ciekawości, znalazł trupa na twarz leżącego, ? był przytomnym wszystkim strachom, sprawom ? po- 310 wieściom tego, który łeb uciął; od drugiego zaś, w którego gospodzie szlachcic ów znaleziony nagle umarły. Do str. 183. Chcesz-że Wac Pan do samego doyść źrzódła, ? wiedzieć zkąd zdanie o upiorach początek wzięło? — Zdaie mi się, iż nie zbłądzę (mówi Boho-molec), gdy powiem z Kalmetem, że od Syzmy.*) Grecy bowiem dla usprawiedliwienia odszczepieństwa swego, ? dla pokazania, iż dar czynienia cudów ? moc związania ? rozwiązania przy nich została, a nie w kościele łacińskim lub rzymskim, utrzymuią: że ciała z pomiędzy nich wyklętych nie gniią, ale iako bęben nadymaią się, ? niewprzód w proch się obracaią, aż po zdięciu ???????i?i. .?? bayka urodziła baykę o upiorach; gdy bowiem postrzegli ciała czerstwe, ciepłe, nadęte tych, którzy nie byli wyklęci, niemogąc przyczynę złożyć na wyklęcie, zwalili na szatana. To zdanie moie potwierdza doświadczenie; gdyż naywięcey iest mniemanych upiorów w Grecyi, ? w tych kraiach, w których katho-licy zmieszani są z syzmatykami, iako to w Węgrzech, na Białey ? Czerwoney-Rusi. (porównaj: Lud Serya ni-nieysza str. 67. Nr 140). Gusła. Csary. Zabobony. 46. Czy może Bóg pozwolić szatanowi czynić to co przypisuią upiorom ? 47. Co? ? wielorakie są gusła? 48. Jakie gusła były Furyusza, Kapłanów Mexykańskich, Zamol- xesa, Hermesa, Trismegista, Zoroastra, Indian, Chaldey-czyków, Persów? 49. Kto pierwszy pisał o gusłach iako sztuce iakiey? ad 49. Do str. 188..