Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Na brzegu rowu wzniosłem olbrzymi mur, wysoki jak góra. Umieściłem w nim szerokie bramy i ustawiłem w nich odrzwia z drewna cedrowego! pokryte miedzią. Ażeby knujący złe zamysły wróg nie mógł niepokoi! Babilonu, podchodząc pod mury z różnych stron, otoczyłem miasto p< tężnymi nurtami wodnymi. Przebycie ich jest jako przeprawa przez wid! kie morze słonej wody. Ażeby nie można było zrobić wyłomu w murzd spiętrzyłem na nim wał ziemny i wsparłem go przedmurzem z palonej cegra Umocniłem kunsztownie obwałowanie, czyniąc z miasta Babilonu wał równię..." Mamy więc stosunkowo dokładny opis z pierwszej ręki, jednakże pozbB wiony danych liczbowych. Nie poskąpi nam ich za to Herodot, autor na-l stępnej relacji, którą się zajmiemy. „Ojciec historii" osobiście był w Ba-I bilonie w jakieś półtora wieku po czasach Nabuchodonozora. Wielce pol dziwiał miasto, poświęcił też w swych „Dziejach" sporo miejsca jego obwa-l rowaniom. A oto co pisze: „W Asyrii jest jeszcze wiele innych wielkich miast, lecz najsłynniejszymi i najsilniejszym, gdzie też po zburzeniu Ninosu znajdowała się jej stolica,! był Babilon, które to miasto tak wygląda': leży na wielkiej równinie i two-j rzy czworobok, którego każdy front wynosi sto dwadzieścia stadiów -I to czyni w całości obwód miasta o czterystu osiemdziesięciu stadiach. Taka jest wielkość miasta Babilonu. A zbudowane było tak porządnie jak żadne inne ze znanych nam miast. Naprzód biegnie dokoła niego głęboki i szeroki rów pełen wody, potem idzie szeroki na pięćdziesiąt królewskich łokci, a wysoki na dwieście łokci mur. Królewski zaś łokieć jest o trzy palce większy od zwyczajnego. Prócz tego muszę jeszcze zaznaczyć, do czego użyto uzyskanej z rowu ziemi i w jaki sposób wykonano mur. Kopiąc rów, sporządzali jednocześnie cegły z ziemi wynoszonej z rowu, a skoro wystarczającą ilość cegieł zgarnęli, wypalali je w piecach; następnie użyli jako zaprawy murarskiej gorącego asfaltu i każdych trzydzieści warstw cegieł przegradzali plecionka 62 Przypuszczalna panorama Babilonu w czasach Nabuchodonozora — na pierwszym planie widoczna Brama Isztar, na dalszym zikkurat Etemenanki (biblijna Wieża Babel) z trzciny. W ten sposób zbudowali naprzód ściany rowu, a potem tak samo i mur. Ponad murem, po obu jego brzegach, wznieśli jednopiętrowe wieże, jedną naprzeciw drugiej, a między wieżami zostawili miejsce jako drogę objazdową, po której mogła jechać czwórka koni. Dokoła muru było sto bram, wszystkie ze spiżu, a tak samo ze spiżu były słupce i nadedrzwia. W odległości ośmiu dni drogi od Babilonu znajduje się inne miasto, imieniem Is. Płynie tam niewielka rzeka, która także nazywa się Is. Wlewa ona swe nurty do rzeki Eufratu. Ta więc rzeka Is toczy wraz z wodą liczne bryły asfaltu i stąd to sprowadzano asfalt do budowy muru w Babilonie. W ten sposób wystawiono mur Babilonu. Miasto składa się z dwóch części, bo dzieli je rzeka, która zwie się Eufrat. Wypływa on z Armenii, jest wielki, głęboki i rwący, a wpada do Morza Czerwonego. Otóż rozgałęzienia muru z jednej i drugiej strony poprowadzone są aż do rzeki, a stąd skręcają i ciągną się wzdłuż obu jej brzegów jako wał z wypalonych cegieł. Samo miasto pełne jest trzy-i czteropiętrowych domów, a przecięte jest prostymi ulicami, które biegną bądź równolegle do rzeki, bądź też w po- 63 przek do niej. Przy każdej ulicy poprzecznej znajdowały się w wale, który ciągnął się wzdłuż rzeki, furtki w takiej liczbie, ile było ulic. Te także były ze spiżu i prowadziły również do samej rzeki. Ten mur jest puklerzem miasta, ale wewnątrz biegnie jeszcze inny mur dokoła, niewiele słabszy od pierwszego, lecz węższy. Był on wzniesiony w środku obu części miasta: w jednej stał zamek królewski w obrębie wielkiego i silnego muru obwodowego, a w drugiej była świątynia Zeusa Belosa ze spiżowymi bramami, zachowana jeszcze do moich czasów, czworobok, liczący z każdej strony dwa stadia" 6. Jeśli przyjmiemy, że Herodot podał swe dane liczbowe w miarach attyc-kich, odpowiednie wymiary z jego relacji wynoszą: całkowita długość muru — nieco ponad 85 kilometrów, grubość muru — około 25 metrów, a jego wysokość prawie 100 metrów. Jednakże współczesny mu nadworny lekarz królów perskich Ktezjasz z Knidos ocenia długość obwodu miasta na 360 stadiów — to znaczy prawie dokładnie 64 kilometry. Podaje też nieco mniejszą albo też znacznie mniejszą wysokość muru — zależnie od tego, czy wyraził ją w sążniach (wówczas wynosiłaby 92,5 metra), czy też w łokciach (wtedy mierzyłaby 25—26 metrów). Istnieją inne jeszcze przekazy starożytne, również niewiarygodne, na ogół przytaczające wyolbrzymione dane, zwłaszcza jeśli chodzi o długość murów. Łatwo obliczyć powierzchnię, jaką musiałby mieć Babilon, gdyby odpowiadały one prawdzie. Wyniosłaby ona około 450 kilometrów kwadratowych w przypadku przyjęcia danych Herodota, nieco zaś ponad 250 km2, gdybyśmy uwierzyli relacji Ktezjasza. Aby zdać sobie sprawę z wielkości tych obszarów, przytoczmy, że powierzchnia dzisiejszej tzw. wielkiej Warszawy wynosi 427 km2. A przecież w przypadku Babilonu chodziło o miasto w rozumieniu starożytnym i średniowiecznym — czyli o zamieszkaną przestrzeń otoczoną murami. W tym sensie powierzchnia Babilonu, choć w rzeczywistości znacznie mniejsza, pozostałaby rekordowa po dziś dzień, przynajmniej w naszym kręgu cywilizacji7. Mamy zresztą inne, pewniejsze źródło informacji o rozmiarach starożytnego Babilonu i jego murów. Są nim wyniki badań archeologicznych. Wynika z nich, że długość obwodu muru miejskiego wynosiła w rzeczywistości około 18 kilometrów. Wygląda na to, że Herodot omyłkowo przyjął całkowitą długość muru za długość jednego z boków kwadratu miejskich obwarowań. Niewykluczone, że właśnie na skutek tej pomyłki mury Babilonu dostały się na grecką listę cudów świata. Wydaje się wszakże, że — mimo mniejszych w rzeczywistości rozmiarów — mury te na takie wyróżnienie naprawdę zasługiwały