Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Zgodził się wejść do Rady Konsultacyjnej, co było sprzeczne ze stanowiskiem podziemnej „Solidarności". Na posiedzeniach Rady Konsultacyjnej był bardzo aktywny, dopominając się m.in. przywrócenia „Solidarności". Nawiązał do tego w przemówieniu w czasie inauguracji obrad Okrągłego Stołu: „Kiedy dwadzieścia sześć miesięcy temu po raz pierwszy wypowiedziałem publicznie, podczas spotkania Rady Konsultacyjnej, słowo «Solidarność», którego nie wypowiedziało piętnastu mówców przede mną, ludzie złapali się za głowę, myśleli, że jestem szalony. Tak samo sądzili, kiedy otwarcie i bezpośrednio poruszyłem sprawę Katy- nia "154 154 Wszystkie cytaty z wystąpień podczas inauguracyjnego posiedzenia Okrągłego Stołu za: Okrągły Stół, s. 214-252. 243 1 mmmm Stał się ofiarą misternie prowadzonej przez gen. Kiszczaka gry, której celem było podważenie jego wiarygodności w „Solidarności". Mówił o tym gen. Kisz-czak na posiedzeniu Sekretariatu KC 4 października 19 8 8 r., a więc kilka miesięcy po tym, j ak Siła-Nowicki odegrał ważną rolę w wygaszeniu strajków majowych. „Siła-Nowicki - mówił Kiszczak - został skłócony z Wałęsą. Wałęsa i jego najbliżsi stracili do niego zaufanie. Podejrzewają go o różne brzydkie powiązania i z tych właśnie względów nie został on włączony do «okrągłego stołu». Siła-Nowicki istotnie u mnie zabiega o to, żeby go włączyć. On stawia wręcz sprawę, że jak pan generał mnie wpisze, to będę na liście, jak nie, to nie będę. [...] Wydaje mi się, że Siłę-No-wickiego trzeba do „okrągłego stołu" wciągnąć, trzeba go wpisać. I na tej zasadzie, że jest to dobry sposób, trzeba jeszcze zaproponować prof. Stelmachowskiemu z pięć, dziesięć nazwisk bliskich współpracowników Wałęsy. Ale my ich podajemy, my proponujemy jeszcze Tokarczuka, Jurczyka - ja mówię przykładowo. Trzeba wybrać bardzo spokojne nazwiska, bo z góry wiadomo, że od razu jest nieufność do ludzi, których proponujemy"155. Siła-Nowicki naraził się władzom jako jeden z inicjatorów reaktywowania w lutym 1989 r. Stronnictwa Pracy. Rychło się jednak okazało, że wobec braku poparcia ze strony Kościoła stronnictwo nie ma szans rozwojowych. Ostatecznie Siła-Nowicki znalazł się przy Okrągłym Stole zgłoszony przez stronę rządową, ale nie jako członek delegacji rządowej. „Solidarność" zaledwie go tolerowała. Polemikę z wystąpieniem Siły-Nowickiego podjęła działaczka PRON, Anna Przecławska. Wydaje się, że nie zrozumiała, o co mecenasowi chodziło, i zaapelowała, by nie dzielić, lecz łączyć, odczytała bowiem 155Ostatni rok..., s. 83. P 244 sformułowania o grzecznej i niegrzecznej „Solidarności" jako próbę podziału. Na tym zakończyło się posiedzenie inauguracyjne. Uchwalono jeszcze komunikat, który informował, że uczestnicy obrad postanowili powołać trzy zespoły robocze, które niezwłocznie, od 8 lutego, rozpoczną prace. Zespołem do Spraw Gospodarki i Polityki Społecznej współkierować mieli Władysław Baka i Witold Trzeciakowski, Zespołem do Spraw Pluralizmu Związkowego - Aleksander Kwaśniewski, Tadeusz Mazowiecki i Romuald Sosnowski, a Zespołem do Spraw Reform Politycznych - Bronisław Geremek i Janusz Reykowski. Przyjęło się powszechnie nazywanie tych zespołów stolikami. W ramach tych trzech zespołów pracować miały podzespoły, zwane podstolikami, do spraw rolnictwa, górnictwa, reformy prawa i sądów, stowarzyszeń i samorządu terytorialnego, młodzieży, środków masowego przekazu, nauki, oświaty i postępu technicznego, zdrowia, ekologii oraz polityki mieszkaniowej. W miarę potrzeby mogły być powoływane jeszcze inne pod-stoliki. I były. Następnego dnia po inauguracji Okrągłego Stołu we wtorek 7 lutego na posiedzeniu Biura Politycznego omówiono problemy wynikające z nowej sytuacji. Biuro postanowiło włączyć do powołanego wcześniej Sztabu przewodniczących zespołów i podzespołów, utworzyć Sekretariat Sztabu, ustalić zasady współpracy między zespołami, opracować szczegółowe instrukcje do rozmów, warianty postępowania, oraz „przeprowadzić gry symulacyjne dla naszych uczestników zespołów i podzespołów". Postanowiono też podjąć polemikę z wystąpieniami przedstawicieli opozycji, negującymi pozytywne dokonania Polski Ludowej. Za to, jak i za wiele innych spraw, odpowiadał Ciosek, m.in. za przygotowanie analizy prawnej na temat roszczeń, z jakimi może wystąpić „Solidarność" po jej zalegalizowaniu. Chodziło o skonfiskowany majątek. 245 mmii ¦ ¦ lilSSliSS:* H ?? ^ :- WBm mnn ¦ Hi llHaliilill mmmm HiiiiliS wm Biiiiilill lite. ¦ I ¦ Sądząc z zebranych przez MSW opinii dotyczących posiedzenia inauguracyjnego Okrągłego Stołu został on przyjęty z ograniczoną nadzieją i świadomością, że rozmowy będą trudne i długotrwałe. Nie odnotowano poglądów, że jest to początek końca systemu. Nie dlatego, jak się wydaje, że obawiano się przełożonych, bo w tym czasie dokumenty sporządzane w MSW były bardzo realistyczne, lecz dlatego, że z takimi poglądami wówczas się nie spotkano. Władze były wciąż postrzegane jako silne. Członkowie partii obawiali się, że decyzje X Plenum i podjęcie dialogu z niedawnym przeciwnikiem politycznym mogą oznaczać cios w pryncypia ustrojowe