Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Dla wielu z nas nie zawsze jest jednak jasne, jak bardzo jesteśmy ekstrawertywni czy introwertywni; czasem zachowujemy się w sposób bardzo otwarty i towarzyski, a niekiedy odczuwamy pewne onieśmielenie. Gdyby nas zapytano, jak bardzo jesteśmy ekstrawertywni, odwołalibyśmy się do procesów spostrzegania siebie (Jak towarzyscy by- liśmy ostatnio? Z iloma osobami rozmawialiśmy na prywatce w zeszłym tygodniu?), wyciągając jakiś wniosek na podstawie naszego zachowania, podobnie jak zrobiłby to obserwator zewnętrzny (Akert, 1991). Jeśli rzeczywiście opieramy się na takiej samoobserwacji, to odpowiedź, jaką uzyskujemy, będzie zależała od tego, czy przyjdzie nam do głowy więcej przykładów zachowania ekstrawertywnego czy introwertywnego. Tezę tę ilustruje eksperyment Russella Fazio, Edwina Effreina i Victorii Falender (1981). Uczestnikom badań zadawano serię pytań, które doty- czyły ich osobowości. Badani nie wiedzieli, że były to pytania podstępne, tak przygotowane, by w jednej grupie uzyskiwać same odpowiedzi „ekstrawertywne", a w innej same „introwertywne", bez względu na to, jacy w istocie byli. Na przykład, w grupie „ekstrawertywnej" ekspery- mentator zadawał pytania w rodzaju: „Co byś zrobił, gdybyś chciał oży- wić towarzystwo na prywatce?" Prawie każdy odpowiada na to pytanie w taki sposób, że jawi się jako osoba ekstrawertywną. W grupie „intro- wertywnej" eksperymentator stawiał takie pytania, jak: „Co ci się nie po- doba w hałaśliwych prywatkach?" Na ogół odpowiada się na takie pytanie tak, że sprawia się wrażenie osoby introwertywnej. Lecz czy uczestnicy badań zaczynali myśleć o sobie jako o ludziach ekstrawertywnych bądź introwertywnych? Teoria spostrzegania siebie mówi, że powinno tak się stać, jeśli ich pogląd na własny temat w tej kwestii nie był już sprecyzo- wany. Jak pokazuje rycina 6.3, uczestnicy badań rzeczywiście odwoływali się do procesów spostrzegania siebie, żeby określić, jak bardzo są ekstra- wertywni lub introwertywni. To, na jakie odpowiadali pytania, było przy- czyną istotnego zróżnicowania w ich spostrzeganiu samych siebie. Lu- dzie, którzy odpowiadali na pytania „ekstrawertywne", spostrzegali później siebie jako osoby nieco bardziej ekstrawertywne; ci, którzy odpo- wiadali na pytania „introwertywne" — jako osoby trochę bardziej intro- wertywne. Bardziej wyrafinowanym przykładem zastosowania teorii spostrzega- nia siebie są badania przeprowadzone przez Fritza Stracka i jego współ- pracowników (Strack, Martin, Stepper, 1988). Prosili oni uczestników eks- perymentu, by trzymali w ustach pióro, posługując się albo zębami, albo wargami. Fotografie na następnej stronie ilustrują te dwa sposoby. Spróbuj 232 Rozdział 6 Ekstrawertywni 50 Introwertywni Badani odpowiadający na pytania „introwertywne" Badani odpowiadający na pytania „ekstrawertywne" RYCINA 6.3. Spostrzeganie własnej ekstrawertywności i introwertywności. Ludzie byli sprowokowani przez eksperymentatora do podawania przykładów własnego działania o charakterze albo ekstrawertywnym, albo introwertywnym. Osoby, które dawały odpowiedzi „ekstrawertywne", wyciągały wniosek o własnej większej ekstrawertywności, niż czyniły to osoby, które dawały odpowiedzi „introwertywne" (zaczerpnięto z: Fazio, Effrein, Falender, 1981) Hipoteza mimicznego sprzężenia zwrotnego. Ludzie spostrzegali rysunki jako bardziej zabawne, gdy trzymali pióro w zębach, ponieważ zmuszało ich to do uśmiechania się podczas oglądania tych rysunków (zaczerpnięto z: Strack i in., 1988). hipoteza mimicznego sprzężenia zwrotnego: hipoteza głosząca, że własny wyraz mimiczny może determinować emocję, która jest doświadczana zrobić to sam: zauważ, że w zależności od tego, jak trzymasz pióro, inaczej odczuwasz mięśnie twarzy, zwłaszcza te wokół ust. Następnie Strack i je- go współpracownicy (1988) pokazywali uczestnikom badań (trzymającym pióra w ustach) serię zabawnych rysunków i prosili ich, by ocenili, jak bardzo one śmieszą