Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Widmanie, niegdyœ docencie uniwersytetu lwowskiego, ¿e wchodz¹c na salê w otoczeniu uczniów, zatrzymywa³ siê przy drzwiach i rozgl¹da³ siê po sali, czy nie ma œwie¿ych przypadków; nagle wo³a³, spostrzeg³szy œwie¿y przypadek: V »o, tam le¿y z pewnoœci¹ epididymitis«, i nie myli³ siê. Mówiono, ¿e Widman posiada³ intuicjê. Czy jednak wyraz »intuicja« jest tu trafnie u¿yty? Zdaje mi siê, ¿e nawet przy tak krótkim rzuceniu okiem na chorego, nie ma ¿adnej potrzeby mówiæ o jakimœ czynniku irracjonalnym w rozpoznawaniu. By³o to zawsze typowe rozpoznawanie skrócone na podstawie objawu patologicznego, który siê rzuca³ w oczy doœwiadczonemu lekarzowi. Objawem tym, jak to sam Widman potem wyjaœni³, by³o w tym przypadku typowe po³o¿enie chorego w ³ó¿ku, z odpowiednio ostro¿nym u³o¿eniem ko³dry tak, ¿eby przyj¹drze, bardzo bolesne w tym cierpieniu, najmniej by³o nara¿one na dotkniêcie. Tak samo myœliwy z lotu ptaka rozpoznaje gatunek ptaka, choæ go prawie wcale nie widzia³; doœwiadczony gospodarz rozpoznaje zbli¿aj¹cy siê deszcz na podstawie pewnych, jemu tylko wiadomych zjawisk, choæ pomiarów meteorologicznych nie robi³. Im wiêksze jest doœwiadczenie cz³owieka, tym szybciej siê orientuje. Im wiêksze jest doœwiadczenie lekarza, tym szybciej lekarz stawia diagnozê, nieraz jedynie na podstawie wygl¹du chorego albo na podstawie zapachu przy ³ó¿ku. Ale w skróconej diagnozie tkwi¹ zawsze jedynie te same racjonalne sk³adniki, co w diagnozie pe³nej, opartej na wszechstronnym badaniu, jest ich jedynie w diagnozie skróconej znacznie mniej. Lekarz doœwiadczony ju¿ widzia³ przypadki z objawami pato- gnomicznymi i wie, ¿e takiemu objawowi odpowiada takie rozpoznanie. Spostrze¿ony teraz objaw kojarzy siê w umyœle ze œladami niegdyœ spostrze¿onego objawu, pozosta³ymi w naszej pamiêci, i wywo³uje natychmiast przypomnienie odpowiedniej diagnozy. O rozpoznawaniu intuicyjnym jedynie wtedy mówiæ moglibyœmy, gdyby ktoœ takie w³aœnie skrócone rozpoznawanie chcia³ nazwaæ intuicj¹."1 Poczynaj¹c od prac T. Cha³ubiñskiego, polscy leka- 1 Por. E. Lauda: Die internê Diagnostik in ihrer geschichtli-ókm Entwicklung... „Medizinische Klinik", 1958, z. 27, s. 1157— —ii 166. 1 W. Szumowski: Medycyna jako nauka i sztuka, wyd. cyt s. 10—11. 20 21 rze metodologowie medycyny, jak E. Biernacki, Z. Kramsztyk, W. Biegañski, podkreœlali znaczenie œcis³ego, metodycznego rozumowania przy rozpoznawaniu lekarskim; intuicjê pojmowali przewa¿nie jako skrócony sposób rozumowania, prowadz¹cy do ogólnego ujêcia badanych zjawisk. Tak¿e W. Szumowski, dowodz¹c, ¿e medycyna jest nauk¹ opart¹ na równie œcis³ych podstawach metodologicznych jak np. nauki przyrodnicze, odrzuca³ intuicjê traktowan¹ jako czynnik irracjonalny, maj¹cy rzekomo wystêpowaæ przy poznawaniu lekarskim. „Wyznaæ muszê, ¿e wielokrotnie próbowa³em analizowaæ bieg myœli lekarskiej przy stawianiu diagnozy, zarówno w przypadkach z mojej w³asnej, skromnej praktyki prywatnej, jak te¿ i na podstawie rozmów z kolegami w przypadkach praktyki klinicznej, szpitalnej i prywatnej. I powiem, ¿e nie mog³em siê nigdy dopatrzyæ w rozpoznawaniu lekarskim ¿adnego czynnika, który by nie by³ rozumowaniem, wnioskowaniem, ró¿nicowaniem lub czymœ podobnym i musia³ byæ koniecznie jak¹œ intuicj¹, nie daj¹c¹ siê nijak sprowadziæ do czynników racjonalnych." 1 Intuicjê trzeba wiêc uj¹æ racjonalnie. Intuicyjnym mo¿na nazwaæ dobranie w³aœciwego pojêcia, okreœlenia spostrzeganego przedmiotu lub stanu rzeczy, bezpoœrednie „dopasowanie" go do odpowiedniego gatunku lub typu — bez d³ugiej czynnoœci rozwiniêtego ró¿nicowania. Intuicyjnie dobrane okreœlenie jednostkowego stanu rzeczy jest faz¹ odkrywcz¹ w badaniu naukowym czy praktycznym. W tej fazie nie da siê jeszcze wykluczyæ mo¿liwoœci b³êdnego postawienia hipotezy. Gotowa hipoteza, np. klasyfikacyjna lub typologiczna, musi byæ zatem potwierdzona przez dalsze badania 1 Tam¿e, s. 9. 22 i metodyczne rozumowania. Rolê intuicji ilustruje nastêpuj¹cy schemat: Intuicja (heureza) Dane doœwiadczenia (zbiór cech dotycz¹cy pewnego stanu rzeczy) Pojêcia typów, gatunków Uzasadnienie, rozumowania ró¿nicuj¹ce, wy³¹czaj¹ce Rys. 1. Schemat procesu poznania diagnostycznego Intuicyjne dobieranie pojêæ do danych cech wystêpuje nie tylko przy diagnozie klasyfikacyjnej albo ty- pologicznej, ale równie¿ przy diagnozie genetycznej, celowoœciowej i innych. Aby unikn¹æ b³êdów przy in- tuicyjnym ujêciu przyczyn danych objawów, okreœleniu ich znaczenia dla ca³oœci organizmu, nale¿y sprawdzaæ i uzasadniaæ nasuwaj¹ce siê intuicyjnie hipotezy, pos³uguj¹c siê œcis³ymi metodami rozumowañ naukowych. Zagadnienia metodologicznych „narzêdzi" diagnozy omówimy w rozdziale o metodach diagnozy. CECHY DIAGNOSTYCZNE PRZEDMIOTÓW 1. Definicje cech Poznawanie rzeczywistoœci oparte jest na obserwacji cech przedmiotów czy zdarzeñ. Ka¿da diagnostyka daje opisy kompleksów cech, charakteryzuj¹cych przedmioty danej dziedziny. Cechy te przedstawiane s¹ w zespo³ach z³¹czonych wspólnym gatunkiem, typem przedmiotów, w ich wzajemnym powi¹zaniu systema- tycznym lub genetycznym. Nasuwa siê tu pytanie: jak¹ wartoœæ diagnostyczn¹ maj¹ poszczególne rodzaje cech i w jakim stopniu jedne z nich wyjaœniaj¹ drugie? Rozbudowa diagnostyk w ró¿nych naukach rodzi potrzebê usystematyzowania wiedzy o cechach, dziêki którym odbywa siê wszelkie rozpoznawanie przedmiotów. W sk³ad ogólnej teorii diagnozy wchodzi — jako jeden z jej istotnych dzia³ów — teoria cech, maj¹ca znaczenie przy okreœlaniu metod diagnozy na podstawie poszczególnych rodzajów cech. Teoria cech mo¿e te¿ byæ przydatnym narzêdziem metodologicznym w badaniach nad ogólnymi prawid³owoœciami, zachodz¹cymi w ¿yciu ludzkim, w przyrodzie i w œwiecie kultury