Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Nauka humanistyczna zaś, której tematem są faktyczne osoby, ludy epoki oraz domniemane w nich rzeczy jako w nich domniemane, konkretnie tak oto przeja- Edmund Husserl Nastawienie nauki przyrodniczej 81 80 wiające się, tak oto mitologicznie czy jakoś inaczej aperce-powane światy, doświadczane przez nie przyrody, istniejące dla nich i dostarczające im motywacji kultury, z konieczności i wyłącznie w tematyce swej trzyma się świata w „subiektywnym" Jak tematyzowanych przez siebie osobowości. Ten świat nie rozpada się na związane tylko z poszczególnymi podmiotami i ustawicznie zmieniaj aące się w czasie aspekty. W takich aspektach konstytuuje się wspólnotowy świat otaczający historycznej wspólnoty. We wspólnocie swego życia odnosi się ona - albo też odnosi się życie uczestniczących w niej osób - do wspólnego dla niej świata otaczającego („świata" osobowego) i ten otaczający świat ma dla niej pewną względną rzeczywistość -różną dla różnych osobowych wspólnot i ich osobowych epok, co jednak nie wyklucza, że gdy wspólnoty osobowe, z których każda ma swój osobowy świat otaczający nawiązują wzajemne kontakty albo pozostają w takich kontaktach, mogą mieć albo uzyskać wspólny rozszerzony świat otaczający, bądź też, że obcując ze sobą uważają, iż odnoszą się do tego samego „realnego" świata, i tylko odkrywają, że każda z nich zupełnie inaczej ujmuje ten świat, nadaje mu zupełnie inną rzeczywistość. Lecz ta wspólna „realność", z konieczności sięgająca tak daleko, jak tylko sięgnąć może jakieś uwspólnocenie, wprawdzie jest uświadamiana w swej identyczności, lecz bynajmniej nie inaczej niż jako tworząca się między osobami jedność identyfikacji, jedność dającego się we wspólnotowym życiu skonsta-.tować potwierdzenia. Dopiero nauka mianuje ją realnością „obiektywnej", tzn. naukowej prawdy, taką, jaką jest sama w sobie, skoro to nauka o tym, co realne, określa ją właśnie w swych szczególnych osobowych działaniach i trwałych dokonaniach5. 5 Celem „obiektywności", tzn. nauki, nie jest to, co istnieje, jako doświadczane i potwierdzane przez określone osoby i ludzkości, tak jak Dla nastawienia nauki humanistycznej punktem wyjścia jest „nastawienie naturalne", w którym znajduje się i może się odnaleźć w przytomnym życiu każdy, a więc i początkujący naukowiec-humanista, zanim jeszcze rozpocznie swe naukowe czynności i zamierzenia. Znajduje się w świecie, który go otacza, który przejawia mu się raz tak, raz inaczej, dostarcza mu raz takich, raz innych motywacji, w świecie, któremu się przygląda, któremu się przysłuchuje, itd., który w ogóle na różne sposoby praktycznie go określa i któremu w tej praktyce nadaje on coraz to nowe oblicza. Do tego świata należy także on sam i ludzie, z którymi się kontaktuje; czy to jako z obiektami tej praktyki, czy też podobnymi doń jej podmiotami; współdziała wtedy z nimi, ale także współ-widzi, współ-słyszy - naturalnie te same należące do otaczającego świata rzeczy, zwłaszcza te, które w praktyce „wchodzą w grę" ze względu na jej uwspólnocony praktyczny kierunek. W nastawieniu naturalnym świat jako to, co stale tożsame w zmianach rzeczywistych i możliwych, subiektywnych i intersubiekty-wnie wiążących przejawów, mniemań, interesów, na ogół nie jest tematem naukowym, lecz w szerszym sensie tematem dla człowieka jest to wszystko, co go w danym momencie dotyczy lub co go na dłużej i ewentualnie trwale (np. zawodowo) zajmuje: „poważnie" lub w zabawie, gdy dokonuje, sprawia albo tworzy on coś bezwartościowego lub wartościowego, przelotnego lub nieprzemijającego, w swym własnym egoistycznym interesie lub w interesie wspólnoty, jako pojedynczy podmiot lub jako funkcjonariusz wspólnoty i we wspólnotowej pracy; pamięć własna i pamięć pokoleń prowadzi go do minionego życia wspólnoty. jest ono doświadczane i da się w doświadczeniu wykazać, lecz to, co istnieje dla wszystkich dających się pomyśleć ludzkości (także Papuasów), doświadczeń, światów otaczających, co do których przyjmuje się, że doświadczają tego samego. Nastawienie nauki przyrodniczej 83 Edmund Husserl 82 To, co zostało tu powiedziane, samo stanowi przykład uniwersalnego namysłu, od którego może i musi zacząć naukowiec-humanista: może, ponieważ jako Europejczyk zna on już naukę i uniwersalne nastawienie teoretyczne, wychowany jest do niego, a teraz w tym przeglądzie może uzyskać swój temat. A więc człowiek, ludzie we wspólnocie i same wspólnoty w swym życiu i w swych zabiegach są naukowym tematem nauki humanistycznej, w korelacji z uzyskanymi w działaniu osiągnięciami i z dokonanymi dziełami; również jednak jest nim człowiek pasywny w okresach swego bezwładu, śpiący przez pewien czas i znów budzący się, cały człowiek w jedności swego życia jako życia osobowego, jako Ja, jako My w działaniu i doznawaniu. Co czyni i czego doznaje osoba, co się w niej dzieje, jak odnosi się ona do swego otaczającego świata, co złości ją, a co smuci, co wprawia ją w dobry humor, a co w zły nastrój? - to są pytania osobiste; podobnie wszystkie pytania tego rodzaju w odniesieniu do wspólnot każdego szczebla - do małżeństw, kręgów przyjaciół, stowarzyszeń, wspólnot miejskich, wspólnot ludowych itd.; najpierw postawione w historycznej rzeczowości, a potem w sposób ogólny6. Czy wtedy ogólna nauka, która musi tu powstać, nie jest psychofizyczną psychologią, „psychologią indywidualną" i psychologią społeczną? 6 Powstaje pytanie, w jaki sposób rozumiana jest tu ogólność - „na-turalno-historycznie", morfologicznie czy też jako ogólność bezwarunkowa, analogiczna do ogólności ścisłej nauki przyrodniczej. Obiektywność przysługująca tylko nauce przyrodniczej polega na „geometryzacji", takiej idealizacji, która jest w stanie objąć teoretycznie wszystkie możliwości doświadczenia jako doświadczenia czegoś in infinitum identycznego poprzez ich idealizację: poprzez idealne pojęcia, pojęcia tego, co istnieje w sobie samym, i poprzez idealne prawdy jako prawdy same w sobie