Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

.. 160 FUŁA Ależ bo unosisz się i zapominasz, to całkiem co innego. Trzeba mieć wzgląd na okoliczności i stosunki; nie zawsze to jest otwartość roztropną. KAROL żywo Nie zawsze i roztropność zasługą, bo kiedy chwila działania... GOSPODARZ Słuchają nas. KAROL Dziękuję panu. HASPIRAT DUKLANIN W huznanhiu shiebie shamych, czhyli whłasnegho jha, rhozumie się tu whie Fichthowskie jha... Wszyscy w śmiech FUŁA na boku Oj! Nie fichtowskie, ale głupkowskie. HASPIRAT Alhe jestesthwo authorskie uroszczhenia phełneshadowią gho na litherackim throjnożku... Wszyscy w śmiech KAROL na boku Teraz, chwała Bogu, wypocznę! Tu już nie trzeba obrony, bo i osły poznają się na głupstwie swojego adwokata. HASPIRAT Hależ nie shmiejcie shię phaństwho! Chciałem phowiedzieć, żhe thrzebha szhanować chudzą zhasługę i ihmie, abhy shię sthać shamym phoszanowhania ghodnymi, a.. KILKA GŁOSÓW Czy on nam przymawia? HASPIRAT z gniewem I zhe się Parafiańszczhyzna, mhowię o phapierzhe, niebhawem w phyłki rozleci Wszyscy w śmiech KAROL Nie prorok ze mnie; zobaczymy! Co zaś do zasługi, zgadzam się z panem; lecz radzę rozróżniać, czy zasługa to, czy okpiwancja. Bo, że ktoś sobie ma za zasługę, że b..... zakadził pod kościołem w Dukli... Wszyscy w śmiech 161 HASPIRAT z gniewem Jhuż jha tho zrobhię w innyhm miejscu i czhasie. KAROL Nie wątpimy! Wszyscy w śmiech DŁUGOSZYJKA Tego mu przecież wybaczyć nie mogę, że wszystko widzi w czarnym kolorze, same wady i przywary. KAROL Czyż lekarz opisujący kalectwa i słabości będzie mówił o powabach? DŁUGOSZYJKA Nie jestże piękniej wynajdywać cnoty ukryte? Unosić się nad przymiotami? Chwalić zasługi? Podziwiać wspaniałość i miłosierdzie? Czyliż już nie ma dobrych? Przecież dawny nasz pisarz umiał tak ładnie wystawić i dowieść, że nieźli są ludzie. KAROL Sława na bok, bo to jeszcze nie rozum, a bywa często czystym oszukaństwem. Zresztą trzeba by dochodzić, kto ją rozdyma, bo wiadomo pani z Boala, który to za świętym Hieronimem powtórzył, że znajdzie głupi głupszego, który go pochwali. Na bok więc sława, a weźmy przed siebie twierdzenia pani ulubionego pisarza, jego dowody. Możeż być co płytszego, co nierozmyślniej powiedzianego? Dobrzy są ludzie, bo czynią składki i dają jałmużny. Tak utrzymują tylko żebracy. Ale kraj, zwłaszcza w trudnym położeniu będący, nie poprzestanie na tak niedołężnych obywatelach i obywatelkach. Ta dobra, bo czyni składki, daje fanty, wymyśla loterie, wspiera ubogich. Toż to wszystkie obowiązki obywatelki? A ona spokojność domową zatruwa, za zabawami ugania, na starość uczy się kadryla, trzęsie sobą jak opętana, czczościami serce zaprząta, obnaża ramiona i piersi, trawi się zawiścią i zawziętością, wychowuje dzieci na salonowców, zostawia im przykład gnuśności i bezwstydów, językiem ojczystym pogardza, zezem patrzy na sąsiadkę z mniejszym majątkiem, bo nie hrabina i nie zna obłudnej układności świata wielkiego, rozwozi plotki i obmowy, nie dba o rodzinę i ojczyznę, mizdrzy się i przymila możniejszym najeźdźcom, a może nawet z bezrządów z nimi zyskała wziętość, znaczenie i pieniądze, które rozdaje: i ona dobra?! Ten dobry, bo się do składek przychyla i oczy drzeć sobie daje. Toż wszystkie obowiązki obywatela? A on całe życie stracił przy diabełku, gdzie obdzierał, obalał nieraz szczęście całej rodziny, podkopywał zamożność rodziców, niweczył przyszłość ich dzieci. Czyż mu tak trudno rzucić część tych dobytków, w ten sposób skradzionych? On dobry, a końmi szachruje, poddanych zdziera i ciemięży, nie dba o potrzeby narodu, wyprawia bale i pijatyki, kiedy współbracia jęczą w wilgotnych ciemnicach i na wygnaniu, łasi się i nadskakuje ciemiężycielom, szerząc zgorszenie tą obojętnością w upodleniu; i on dobry? Komu o chleb chodzi i o chleb tylko, będzie zapewne chwalił ludzi, jak mu go dadzą. Lecz komu chodzi o pomyślność i przyszłość narodu, kto widział zepsucie wnętrza jego, jak gangrena trawiące, ten nie pójdzie usypiać go pism lizaniem i gnuśnymi komplementami; ale woła groźnie: „Samsonie! Filistyjczycy nad tobą!” Dobre jest miłosierdzie, lecz samo przez się nie czyni ludzi dobrymi. Największy złoczyńca może rozdawać jałmużny, tym więcej, im więcej w życiu narozbijał i nakradł. Na takich podwalinach spoczywa większa część zakładów dobroczynnych świeckich i duchownych. 162 C’est un homme d’honneur, de piété profonde Et qui veut rendre ŕ Dieu ce qu’il a pris au monde . Płaszczykiem miłosierdzia okrywają się zwykle stare dewotki, dawniejsze nierządnice i intrygantki. Godziż się być tak krótko widzącym, tak nierozważnym, aby to podawać za dowód dobroci ludzkiej? Obaczmy, co prawi o miłosierdziu Paweł apostoł w trzynastym rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian. Prawdziwie ten sławny pisarz pani bardzo musiał być głodnym i dobrodziejów swoich po żebracku nadgradzał: Boha proste, dobry lude! boba proste, dobry lude! W ten sposób nietrudno jest przyjść do sprawy; lecz będzie to sława z kontraktu: Wszystkich was chwalę, wszyscy mnie chwalcie. Passez-moi la rhubarbe et je vous passerai le séné. PANNA GLISTA Jak żądać, ażeby autor Parafiańszczyzny ludzi poważał, kiedy on nawet Bogu nie przepuszcza? Targnął się na religią, z gruntu jej zasady obala. Czy on ksiądz albo teolog? Skąd prawo? LITANIA Bo też to jawny heretyk; zmiłuj się nad nami! Do kościoła nie chodzi, postów nie zachowuje, wyraźnie duszę na potępienie oddaje. Ach, słodki Jezu, zmiłuj się nad nami! Nie żegna się i nie spowiada, rzeczmi świętymi pomiata, duchownych ma za nic, świętobliwe osoby znieważa, mszy świętej nie słucha. Uchowaj nas, Panie! Wyraźnie bez czci i wiary! Wiemy o nim i więcej! Wszystkie święte wdowy i panny, módlcie się za nami! MIŁOSIERDZIE Dałabym na mszę z wotywą i leżeć będę krzyżem przed Matką Najświętszą i nawiedzę pieszo obrazy cudowne; byle go tylko wszyscy diabli wzięli. KAROL na boku Do Matki Boskiej pójdzie za diabłami! Wie, gdzie ich szukać! To mi świętobliwość! RÓŻANIEC Wiara nasza nakazuje tępić kacerzy i nie pobłażać im, aby nie było zgorszenia. Pieczono już nieraz żywcem bezbożników w imieniu kościoła świętego, z wielkim zbudowaniem prawowiernych i z pożytkiem dusz własnych. LITANIA Co daj Boże! Amen. KAROL Sprawiedliwie powiedział o tym pewien uczony Augustyn: iż gdyby sztuką było ogniem przekonywać kacerzy, to oprawcy byliby najuczeńszymi teologami na świecie. MIŁOSIERDZIE Miłosierdzie boże nieograniczone; nie da się szerzyć takowej zarazie; wysłucha westchnień naszych, wspomoże w naszych zamiarach i pocieszy w strapieniach