Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Do niego wBa[nie pisaB Marcin Luter: "Brak ci wiary i nie boisz si Boga razem z twoimi synami, kardynaBami i rzymsk hoBot. Jeste[cie jak epikurejskie wieprze". Jedyne, czym Aleksander odró|niaB si od swych poprzedników i nastpców w epoce renesansu (nie liczc tylko jego wuja, Kaliksta III), byBo hiszpaDskie pochodzenie oraz fakt, i| nie ukrywaB miBosnych przygód i spBodzonych dzieci, lecz do[ otwarcie si do nich przyznawaB.Rodrigo de Borgia urodziB si w roku 1430 lub 1431 w pobli|u Walencji. ZnalazB si po[ród prawie 300 czBonków papieskiej rodziny, których Alonso Borgia, czyli papie| Kalikst III,sprowadziB po 1455 r. do Rzymu, gdzie zachowywali si jak konkwistadorzy. Wkrótce Rodrigo zostaB mianowany kardynaBem. MBody, zaledwie 27letni Rodrigo spdzaB gorce lato w Górach SabiDskich, gdy dotarBa doD wiadomo[, |e papie| jest umierajcy. Rodrigo natychmiast pospieszyB do miasta,cho zamieszki, wybuchajce z reguBy po [mierci ka|dego papie|a, mogBy stanowi [miertelne niebezpieczeDstwo dla niego i dla wszystkich czBonków rodziny Borgiów. Rzeczywi[cie, papie| nie wydaB jeszcze ostatniego tchnienia, a ju| rzymskie rodziny szlacheckie przede wszystkim Colonna i Orsini poczBy urzdza na ulicach Wiecznego Miasta polowania na znienawidzony ród Borgiów. Mimo to Rodrigo nie opu[ciB wuja w godzinie [mierci i pomagaB krewnym w ucieczce z Rzymu. Jego kardynalski paBac zostaB spldrowany, lecz napastnicy nie odwa|yli si podnie[ rki na samego purpurata.To, co wyró|niaBo pózniejszego papie|a Aleksandra VI to nadzwyczaj ujmujca powierzchowno[. Jeden z jego nauczycieli, Gaspare da Verona, pisaB o nim: "Wicekanclerz jest piknym m|czyzn o pogodnym obliczu. Mowa jego jest wytworna i miBa. Zachwyca on szlachetne damy, przycigajc je silniej ni| magnes przyciga |elazo. Mówi si jednak,|e zostawia je wszystkie nietknite". Niewtpliwie jednak odznaczaB si pewn "swawoln brutalno[ci", erotycznym optaniem, które Gregorovius nazywaB "niewyczerpan zmysBowo[ci". Papie| Pius II uznaB nawet za konieczne, aby 11lipca 1460 r. udzieli 29letniemu kardynaBowi upomnienia.Ten bowiem spowodowaB, i| na zabaw w ogrodach niejakiego Giovanniego de Bichis wpuszczono tylko miejscowe pikno[ci, za[ rodzice, bracia i m|owie zostali przed drzwiami. Papie| pisaB: "Mówi si, |e taDce byBy szalone, |e miBosne uwodzenie nie miaBo granic i |e wy sami zachowali[cie si jak mBodzieniec ze [wieckiego towarzystwa. ZarumieniBbym si doprawdy, gdybym miaB powtórzy to wszystko, co si mówi o tym, co si tam dziaBo. (...) Te rzeczy budz w nas wstrt jeszcze wikszy ni| to okazujemy, poniewa| okrywaj niesBaw PaDstwo Ko[cielne i nasz urzd,(...) Std bierze si te| wzgarda, z jak odnosz si do nas ksi|ta i mocarstwa, std codzienne kpiny [wieckich. (..