Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Orawski, List otwarty do genera³a ¯eligowskiego w: “Czarno na Bia³em”, 10 maja 1940, s. 3. 39 A. Kierski, O co walczymy? w: “Polska Walcz¹ca", 14 kwietnia 1940, s. 3. 40 1. Tyœmienicki (L. Rubel), Sens obecnej wojny w: “Polska Walcz¹ca", 24-31 grudnia 1939, s. 20. 41 H. Lieberman, Federacja czy nacjonalizm wojuj¹cy w: “Robotnik we Francji", 12 maja 1940, s. 1. 42 Kotwicz (bez imienia), Dzieñ wiary w: “Czarno na Bia³em”, 1 maja 1940, s. 1. 43 A. Hertz, O rewizje podstaw myœlenia w: “Czarno na Bia³em”, 10 stycznia 1940, s. 2. 44 H. Lieberman, Gdy do Kraju powrócimy... w: “Robotnik we Francji", 15 lutego 1940, s. 1. 109 Inny z kolei autor, podkreœlaj¹c cenne wartoœci, jakie posiada³a i posiada suwerennoœæ niezbêdna do samodzielnego organizowania siê pañstwa, zwraca jednoczeœnie uwagê na wypadki jej wynaturzenia, wyradzania siê w samowolê. Dochodzi czasem do tego, ¿e suwerennoœæ staje siê “usprawiedliwieniem ekspansyjnej chciwoœci i wszelkiego rodzaju warcholstwa miêdzynarodowego", gdzie zamiast prawa by³y kompromisy, które mo¿na by³o bezkarnie ignorowaæ. Idea federalizmu mo¿e po³o¿yæ temu kres. “Trzeba bowiem dokonaæ scalenia w rozparcelowanym œwiecie pañstw"45. W grê wchodzi³a nie tylko suwerennoœæ pañstw, ale i zabezpieczenie niezale¿noœci Europy Œrodkowo-Wschodniej, czy te¿ Wschodniej - pojêcia doœæ luŸne do ustalenia, jeœli chodzi o tê czêœæ Europy - gdzie nie bêdzie mog³o ju¿ byæ mowy, jak pisa³ Witold Leitgeber, o powrocie do “panowania nad ni¹ wielkich imperiów. Ma ona prawo do samoistnego bytu. Dowodem tego jej historia i jej dorobek cywilizacyjny. Dowodem tego wiara w swe si³y i wola istnienia, poparta ofiar¹ krwi tylekroæ bohatersko przelanej. Warunkiem jednak niezawis³oœci Europy Wschodniej jest, aby pozostawion¹ zosta³a sama sobie: Europa Wschodnia dla narodów j¹ zamieszka³ych"46. Po³o¿enie nacisku na niezawis³oœæ Europy Wschodniej, stanowi¹cej ci¹gle pole rozgrywek politycznych mocarstw, nie negowa³o oczywiœcie wspólnoty cywilizacyjno-kulturowej Europy, której kryteria nie mog³y siê nigdy ograniczaæ do geograficznego po³o¿enia poszczególnych jej czêœci. Aleksander Hertz przypomina³ wówczas, ¿e “Europa istnieæ mo¿e tylko jako ca³oœæ", co jest do osi¹gniêcia przez powstanie nowego systemu organizacji Europy, którego trzonem by³yby: Francja i Anglia. System ten bêdzie wymaga³ “gruntownej rewizji wielu dotychczasowych pojêæ... Nie do utrzymania staje siê idea absolutnej suwerennoœci pañstwowej, rewizji musi ulec koncepcja pañstwa narodowego [...] Wypadnie zrezygnowaæ z wielu ambicji [...] W zamian za to odnajdziemy wielk¹ rozszerzon¹ ojczyznê europejsk¹". Hertz by³ przekonany, ¿e tocz¹ca siê wojna staje siê punktem zwrotnym w dziejach Europy. Pomimo ¿e w wojnie tej, jak zreszt¹ w ka¿dej innej, splataj¹ siê ró¿ne aspekty i cele, to jednak dominuje w niej aspekt ideologiczny. Wojna “ma odpowiedzieæ na pytanie: czy cz³owiek jako wolna jednostka bêdzie móg³ ¿yæ, bêdzie móg³ tworzyæ i rozwijaæ siê, czy te¿ stanie siê niewolnikiem, najnêdzniejszym z helotów?". Obecna wojna, koñczy autor swój artyku³, “równa siê wielkiej rewolucji, wielkiemu przewrotowi, z którego wyrasta nowa ojczyzna-Europa"47. Trzy tygodnie póŸniej kapitulowa³a Francja, czego nikt nie przewidywa³, jak i tego, ¿e nowa ojczyzna-Europa bêdzie siê wykluwaæ dopiero za lat kilkadziesi¹t, a dojrzeje - miejmy nadziejê - chyba dopiero kiedyœ w XXI wieku. Czytaj¹c dzisiaj po¿ó³k³e i niejednokrotnie rozsypuj¹ce siê, niestety, czasopisma z lat 1939/1940, prze³omowego pod wieloma wzglêdami okresu, trzeba przyznaæ, ¿e publicyœci polscy dobrze wyczuli potrzeby nadchodz¹cej epoki i wielkich idei, jakie 45 M. Szerer, Pochód idei federacji w: “Czarno na Bia³em", 1 lutego 1940, s. 1. 46 W. Leitgeber, Europa Wschodnia a chwila obecna w: “Polska Walcz¹ca - ¯o³nierz Polski na ObczyŸnie", 11 lutego 1940, s. 3. By³ to pierwszy numer po po³¹czeniu dwu czasopism: “Polski Walcz¹cej" i “¯o³nierza Polskiego we Francji". 47 A. Hertz, God Save the King w: “Wiadomoœci Polskie", 26 maja 1940, s. 1. 110 winny jej przyœwiecaæ. W pierwszym numerze “Polski Walcz¹cej" z 29 listopada 1939 roku redaktor naczelny January Grzêdziñski pisa³: “Zdajemy sobie dobrze sprawê, ¿e wielka idea nak³ada wielkie na nas obowi¹zki"48. Miesi¹c póŸniej gen. ¯eligowski przypomina³: “Pokolenie nasze musi zrozumieæ, ¿e los skaza³ je na jedn¹ drogê: drogê twórczej i realnej pracy"49. Z twórcz¹ prac¹ ró¿nie bywa³o na emigracji; zbyt czêsto twórczoœæ i realnoœæ podejmowanej pracy odmiennymi kroczy³y drogami, co nie nale¿y do rzadkoœci w naszych dziejach, nie tylko emigracyjnych. Jak zwraca³ uwagê Stanis³aw Mackiewicz: “Emigracje nie wracaj¹ najczêœciej do w³adzy. Ale emigracje czasami stwarzaj¹ ideologiê. Obyœmy umieli tego dokonaæ"50. Po przedostaniu siê naszego rz¹du i elity emigracyjnej do Wielkiej Brytanii twórcza wizja powojennej Polski i Europy, dobrze zapocz¹tkowana na ziemi francuskiej, utonê³a w oparach londyñskiej mg³y, w politycznym tego s³owa znaczeniu, z wielk¹ szkod¹ dla rozwoju polskiej myœli politycznej i jej wk³adu w ideologiczn¹ wspólnotê Europy, co jednak nale¿y do innego ju¿ rozdzia³u naszej historii. Czêœæ tego opracowania, w zmienionej formie i treœci oraz pod innym tytu³em, zosta³a opublikowana na ³amach innego czasopisma51, z którego przytaczam kilka koñcowych fragmentów: Charakterystyczn¹ cech¹ toczonych wówczas dyskusji i polemik by³o to, ¿e du¿¹ wagê przywi¹zywano do ugruntowania moralnej postawy spo³eczeñstwa