Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

istniejce w umy[le Bo|ym formy wzorcze. Idee te, aczkolwiek s liczne w odniesieniu do rzeczy, nie s jednak rzeczowo czym[ innym, jak wBa[nie sam istot Bo|, jako |e ró|ne rzeczy mog w ró|ny sposób mie udziaB w jej podobieDstwie. Tak wic sam Bóg jest pierwowzorem wszystkich rzeczy. Tak|e i o niektórych spo[ród rzeczy stworzonych mo|na powiedzie, |e s wzorcami dla innych, jako |e jedne s na podobieDstwo drugich: albo z racji przynale|enia do tego samego gatunku, albo z racji analogii jakowego[ na[ladowania czy wzorowania. /14/ Na 1. Tak, stworzenia w swej naturze nigdy nie dopn tego, by si staBy podobne do Boga - co do gatunku, tak jak czBowiek urodzony do czBowieka rodziciela. Docigaj jednak do Jego podobieDstwa w tym sensie, |e s wiernym odbiciem idei, jakie Bóg powziB o nich w swoim umy[le; tak jak dom materialny ju| zbudowany jest odbiciem pomysBu domu, jaki architekt powziB w swoim umy[le. /14/ Na 2. W pojciu czBowieka tkwi to, |e ma by w materii; i dlatego nie spotkasz czBowieka bez materii. Chocia| wic  ten oto czBowiek istnieje dziki uczestnictwu w gatunku, nie mo|na go jednak sprowadzi do czego[, co istnieje samo przez si w tym|e gatunku, ale 8 do gatunku nadrzdnego, jakim s jestestwa pozamaterialne. Ta sama racja stosuje si i do innych rzeczy postrzegalnych zmysBami. /15/ Na 3. Owszem, ka|da nauka i okre[lenie dotycz jedynie bytów; nie trzeba jednak sdzi, |e rzeczy maj ten sam sposób w bytowaniu, jaki ma my[l czy rozum w my[leniu. My bowiem naszym rozumem czynnym odrywamy pojcia ogólne od przylegBo[ci partykularnych, poszczególnych; z czego wcale nie wynika, |e owe powszechniki istniej samoistnie poza poszczegóBami - jako ich wzorce. /16/ Na 4