Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Wydaje się im bowiem, że dorównują dorosłym i starszym kolegom, którzy palą (lub demonstrują, że są „palaczami"). Ponieważ jest to uznany przywilej dorosłych, jako znamienna cecha ich wieku, dziecko we własnej ocenie podnosi swój prestiż okazując ten fakt zarazem rówieśnikom. Albo im bowiem dorównuje, albo góruje nad tymi, którzy tego nie robią. W ten sposób źródłem radości staje się stwierdzenie czynem, że wbrew opinii do-rosłych może palić papierosy, że wcale nie jest na to „za małe". Tak więc przeżywanie radości bywa w wielu sytuacjach, występujących w młodszym wieku szkolnym, nader złożone, ponieważ dołączają do niego, towarzyszą mu inne jeszcze do-znania zarówno emocjonalne, jak i intelektualne. Przeżycie takich sytuacji jest więc w pewnym sensie wielowarstwowe. W młodszym wieku szkolnym pojawia się tendencja świa- domego manipulowania uczuciami nieszczerymi, uda- wania doznań emocjonalnych, mimo że się ich w rzeczy- wistości nie przeżywa. W okresie przedszkolnym, jeżeli takie zjawiska u niewielkiej liczby dzieci występowały, było to ra-czej udawanie przekorne, dziecko bowiem jawnie demonstro-wało igrając z dorosłymi na przykład, że udaje radość, zmart-wienie czy ból. Teraz zaś chodzi o przekonujące zasugerowa-nie otoczeniu, że się jest naprawdę radosnym i zadowolonym, mimo że przeżywa się złość, niechęć lub w ogóle pozostaje się nie wzruszonym. Dziecko wie już jednak, że w niektórych sy-tuacjach w życiu rodzinnym Ś podobnie jak i w szkole Ś 10, 147 •AOfefEUI UBp3IZp BIUBA^AUO^AA\ SBZOpOd IOSOAĘ5[3TO UIAOfeZS ZJB-^OI ui3io5idi3U z ZBJM. az^B; Sis BTABfod osouuiarAz-ij •3TUZ3^'S[E.ld IpAUZBM. T3§OUUAZ3 IpAUpW zpB/AOJdsz-id ofe(hqo;id ani 'npo sogap^f TtbBzijBaJ op ykkzi TUIZ siu Sis oezsnJ 'au/AA^a oAq azom o^oaizp ApS 'SBZO \OA\ pE^Az-ld BU l[Ef 'TOSOpEJ 3TOAz3ZJd aUZB-I^M T 3UOZ§łBU nrui Apai^aro o^ isaf "UBAYi^azao i qaz.iłod ^aAupn^B ^^ai^fef uafo^odsez Taiu^ogofeu 061^901 'qn^ niUBpizp A\ amazpOM id 'B^A\q3od BueuiAz.iło oiAouałs azoui o^ppJz qoAJo^ 'oKz ZJd qoAuozop uiai^iupB^s ais afełs psoumafKz-ij •u.iXup's[zs ptA\ uiAzspo^ui M. is^ouuiarAz-id BiireA\TOzop i psop^J aiu 'zoiue-iSpo auze-iAA ^u fefe^Mzod aiu '^fc;sA\od ipiu /A. aJ9^ nzon osouozo^z T ilbaniAs x-[OAA\oi3Az ais aiuBAO^^duio-^ •aUłSAZJ )>[ I aufBZ3AAVZ O^STMtfz 0^ tUOIOnZOn UI^USOpBJ AOfeZSAZ.IEA\ >ł U33TUI5 A.I3Z3ZS T XupOqOAS 'XUSO^§ A^.O'>[U13A\OIpA^ •(.[OAM. ).ipz -e^p aż 'o^STO-red muiA^od 'imostzp z Sfe^Bizp^ods/A aizpS ZpŻZS.Yi. 'felU BZOd I aiUTZpOJ /A AS/AB/AO^OAĄ^ '3UpnpIA\ \pui 33IUZO.I aznp ^fnda^SAAs. ^E^STAYBCZ I[OAUĘIA\BUIO M T ^ 'iosoA\oqoso nfo/Azo-i aissao.id U-IA^BO A\ fe:zs3.iz ^EJ' ••EpEdAA\ 3TU OIUAZ3 3IU >aqo ogazo 'soSazo o^f 'onzon nzB.iXA\ BTUE/AAUJAZ-iłs/Aod op [AA^ofoAzoJ aisa-i^o uiA^ /A. 3(hzfei/Aoqoz ^.10^ 'ApBssz znf fau 'lumods.^ ferezsnJEU am sro^n^s nfezpo.i o§3J^ •(•dłt 335^ AV ire^SEpI 'q33TUJS AUSO^§ 'AA^IJSE{El{ 3IUJ3TUIpBU) 3pA\B-[dBU O; S 3r3IZp ZIU r3IUpS 3IUZ3ĘUZ fef 3IS BAVAZ3Z.ld 3Z '0'5p3IZp nUI30 •rn."AOJBpqo nofo pB^Azid BU OB/AOJ3§nsEz AqB 'i3$opB.i A\OA\ 'lq0 niUĘA\AA\OSAJ3Z.ld EU O^Al E§3pd O^O.I3ZOZS3IU Ap3I-i.[ )i^[ '^Ś„.,.„- oAq fegoui aiqo5{zs EpSfez zazid 3uozpnq paizp BmaiABspp -B^; •Ul I (B^^eUIZIUinU 'BljA^SIpłBJIJ) OApB;I3iqZ aUBAYOFp.U aruzBM.od 'ausp^opou 'auzoiuuoał '3uzoAłSTqqou 'szoiu^o^ -TUI psouu^zo ?3p[BC •eiM.B.idn nuiop A 50^ Azo 'ogai po papi -^Z-ld ^U 01 Azap^ '™OZ33Z;t n5[ 3Z5[B1 UOAUEAOJ3T5[S p^OAB5[3p onzon 3TS aiuBAo^Bizs^ BU A^A^dA ^BupafEui AuuizpOJ UIOQ •n^aiAs. 0§3ł EJp UlAuZOA^S^[3^JBU3 UI3IU3TOpB§EZ 5TS 3 k^S 3IU BA. -op^d oso^B5[ap aż '3rnpoAod Ap§3.i z 'UBAvX^izppo apafpod aUpfeSZOJ I 3US3Z3A\ OIUp3IA\odpO 03TA. E '3Z3AVBA.OU3A^ 3m -BAOdałSod auABJdoj -Byaizp uazopBi^^op uaAi^osBzauo^ -op po niudołs ui^znp A\ Azapz 'uioipJBAOuoAw ats fefeanzJpu fe^f z 'Bps 'aiuaTdfe^sA^ uoi 'faMoio^d p^o^oiato Axia^q -o.id paizp ^oA