Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Rządy krajów członkowskich podejmują wprawdzie próby rozwiązywania konfliktowych interesów, istniejących między różnymi sektorami, resortami, zadaniami i celami, ale kwestie zdrowia rzadko zajmują pozycje priorytetowe. Rządy mogą na przykład traktować profilaktyczne zadania w dziedzinie zdrowia jako bardzo ważne, ale nie są skłonne zrezygnować z tego powodu z pokaźnego dochodu, jaki im przynosi monopolowa produkcja i sprzedaż alkoholu oraz papierosów. 228 Część VI BADANIA SOCJOLOGICZNE ZAWODU LEKARZA Około 700 tyś. osób pracuje w placówkach służby zdrowia podległych Ministerstwu Zdrowia i Opieki Społecznej. Rocznik Statystyczny Ochrony Zdrowia (1984 r.) dzieli je na 3 grupy: pracownicy opieki podstawowej, pracownicy techniczni, ekonomiczni, administracyjni i pracownicy gospodarczy i obsługil. Grupy druga i trzecia, wynoszące ok. 153 tyś. osób, obejmują pracowników, których kwalifikacje nie są typowe dla służby zdrowia. Natomiast grupa pierwsza - prawie czterokrotnie większa liczebnie - obejmuje pracowników z kwalifikacjami specyficznymi dla służby zdrowia. "Pracownicy działalności podstawowej" dzielą się w omawianym roczniku po pierwsze na: lekarzy, lekarzy dentystów, personel Tabela 38. Personel służby zdrowia podlegający rejestracji, Polska 1980 r. Lekarze 63 577 Lekarze dentyści 16 834 Farmaceuci 15 400 Felczerzy 3 747 Pielęgniarki, w tym: o pełnych kwalifikacjach 146 050 asystentki pielęgniarskie 10 132 Położne 16 092 Rocznik statystyczny ochrony zdrowia, 1981, s. 181 średni i personel niższy. Według zaś innej tabeli, dzielą się na dwie grupy, a więc osoby podlegające oraz nie podlegające obowiązkowej rejestracji. Podlegają rejestracji lekarze, lekarze dentyści, farmaceuci, felczerzy, pielęgniarki i położne (tab. 38). Nie pod- 1 Oddzielną grupę (wliczaną jednakże do ogólnej sumy) stanowią pracownicy opieki społecznej w liczbie 31 tyś. 229 lega rejestracji zaś "średni personel medyczny", wymieniony weć ług 24 zawodów w tabeli 39. Tabele te odzwierciedlają, podobni! jak w innych krajach uprzemysłowionych, duże zróżnicowanie wodów w służbie zdrowia, z których najważniejszy jest zawó lekarza. Tabela 39. Średni personel medyczny według niektórych zawodów, Polska 1980 r. Uprawnieni technicy dentystyczni 195 Technicy: dentystyczni 5 940 farmaceutyczni 9 680 elektrotechniki i elektroniki med. 229 Technicy i laboranci: analityki medycznej 16 62-1 clektroradiologii 7 855 fizjoterapii 5 342 Instruktorzy higieny 3 930 Dietetyczki 2 441 Masażyści 778 Przyuczeni laboranci: medyczni , 387 elektroradiologii 227 fizykoterapii 107 Przyuczone dietetyczki 34 Przyuczeni masażyści 47 Kontrolerzy sanitarni 225 Dezynfektorzy 430 Instruktorzy terapii zajęciowej 668 Higienistki szkolne l 843 Higienistki stomatologiczne 630 Opiekunki dziecięce 3 324 Pomocnicy aptekarscy 175 Preparatorzy 125 Pracownicy socjalni 3 083 , Rocznik statystyczny ochrony zdrowia 1981, s. 181 OGÓLNY CHARAKTER BADAŃ Badania socjologiczne zawodu lekarza rozpoczęły się w latach pięć-, dziesiątych. Jest ich więcej niż badań innych zawodów, co stanowi rezultat zapotrzebowania samych lekarzy, którzy zachęcali socjologów do podejmowania prac w tej dziedzinie i stwarzali warunki, umożliwiające ich wykonywanie. Nie istniały żadne wzory w tej dziedzinie i inicjatorzy kierowali się intuicją, wyczuwając, że może to stworzyć nowe szansę dla medycyny. 230 Główną korzyść upatrywali w fakcie "spojrzenia z zewnątrz" na lekarza, wiedzę medyczną, funkcjonowanie służby zdrowia, słowem, na zjawiska i procesy, które stanowią treść ich pracy, a niekiedy ich życia. Chcieli uczynić medycynę i samych siebie obiektem chłodnej analizy, wykonanej przez kogoś, kto nie przechodził socjalizacji do roli lekarza, a kto przywykł do krytycznego traktowania zarówno swojej własnej dyscypliny - socjologii, jak i wszystkich innych dziedzin i sfer życia. Lekarze ci uchwycili ogromną potencjalną wartość, jaką może mieć wykorzystanie tego, co bywa nazywane "socjologicznym punktem widzenia". Ujął to następująco wielki polski socjolog Stanisław Ossowski (1897-1963 r.): "Niezmiernie doniosłą sprawą jest uchwycenie tego, co bywa nazywane socjologicznym punktem widzenia. Ten punkt widzenia, ten sposób interpretowania zjawisk stanowił jeden z wielkich intelektualnych walorów wychowawczych teorii Marksa, dopóki - za stalinowskich czasów - teoria marksistowska nie uległa dogmatyzacji w procesie zrytualizowanego szkolenia... Niejednokrotnie miało się sposobność obserwować, jak studia w zakresie socjologii i odpowiednio pogłębionej antropologii społecznej rozbijają przesądy i stereotypy, pobudzają do myślenia w sprawach, które wydawały się całkowicie ustalone przez nawyki mające za sobą sankcje "zdrowego rozsądku". Ukazują się wtedy nowe aspekty ludzkiego świata, odsłaniają nowe możliwości. Wyjście poza swe środowisko, spojrzenie z zewnątrz na jego normy i wartości może stanowić coś w rodzaju osobistej rewolucji kopernikańskiej" l. Zawód lekarza jest atrakcyjny. Pociąga on socjologów jako prototyp wysoko kwalifikowanych fachowców, którym przypisuje się duże znaczenie we współczesnych społeczeństwach