Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Zacznijmy od najprostszego. Czy dzieci, które naśladują dorosłych, bawiąc się w sklep lub w policjantów i złodziei, muszą myśleć o tym, co robią? Niewątpliwie tak. 98 ~ 99 Nie wiedzą jednak wszystkiego o handlu, o pracy policjantów i zwyezajach złodziei. Bawiąc się, naśladują jedynie czynności ludzi, które zaobserwowały z zewnątrz lub tylko o nich słyszały. Poznanie, polegające na zwykłym naśladowaniu i niczym więcej, jest najprostszym rodzajem wiedzy. Takim rodzajem poznania są sztuki naśladowcze, na przykład malarstwo lub sztuka aktorska. Nieco wyżej stawia Arystoteles poznanie, które polega na tym, iż się wie, jak należy to czy owo zrobić. Jest ono pomocne w zdobyciu konkretnych umiejętności. Na przykład szewc wie jak zrobić buty, a krawiec jak uszyć ubranie. Gdyby zapytano szewca, nie mającego przy sobie narzędzi i materiału, jak się robi buty, to trudno byłoby mu odpowiedzieć. On wolałby pokazać. Miałby jeszcze większy kłopot z pytaniami typu: czym jest szewstwo? Po co właściwie robi się buty? Dlaczego jedni chodząw butach a inni nie? Być może zdenerwowałby się i posłał nas do wszystkich diabłów. "Nie filozofujcie" - powiedziałby. Trzeba jednak pamiętać, że bywają szewcy, którzy również filozofują. Trzeci rodzaj poznania jest bardzo ważny. Jest to wiedza teoretyczna. Teoretyk tylko myśli, jak matematyk czy fizyk, wiele rozumie, wszystko może wyliczyć, ale niewiele potrafi zrobić. Wie na przykład, że aby zrobić huśtawkę na podporze, trzeba podporę zamocować dokładnie na środku, tak aby ramiona huśtawki były równe. Mógłby nawet obliczyć, jaka długość ramion jest najlepsza, aby huśtawka była dobra. Gdyby jednak przyszło mu zrobić huśtawkę, nie dałby sobie rady. Mogłoby mu zabraknąć wiedzy praktycznej, jaką dysponuje stolarz czy ślusarz. Jednakże i tu trzeba pamiętać, że bywająmatematycy, którzy potrafiąrobić huśtawki. Czwarty, najwyższy stopień wiedzy, Arystoteles nazywa mądrością. Jest to umiejętność myślenia o najwyższych zasadach wszystkiego, co jest. Wiedzę o najważniejszych zasadach wszystkiego nazywa się "filozofią pierwszą". Mędrzec, mówi Arystoteles, posiada wiedzę o wszystkich rzeczach, mimo iż może niewiele wiedzieć o każdej rzeczy z osobna. Ze względu na rodzaje poznania, przedmiot oraz zakres dociekań, Arystoteles podzielił nauki na kilka grup. Na przykład polityka i etyka należą do tak zwanych nauk praktycznych, zajmujących się postępowaniem człowieka. Do tych nauk zalicza Arystoteles również medycynę. Celem tak zwanych nauk wytwórczych (lub twórczych) jest stworzenie tego, co piękne i pożyteczne. Należy do nich sztuka wygłaszania mowy. Grecy przywiązywali do niej wielkąwagę. Dzięki tej umiejętności można było wiele w życiu osiągnąć. Sztuka pięknego mówienia dotyczyła sposobu przemawiania do słuchaczy, wyrażania się i umiejętności przekonywania. Dobry mówca musiał wiedzieć, kiedy mówić głośniej, kiedy ciszej, jakiego języka używać w zależności od tego, do kogo się mówi, jak rozbudzać emocje słuchaczy. Niejednemu dzisiejszemu politykowi przydałyby się takie umiejętności. Jednąz nauk twórczych jest poetyka. Arystoteles uważał, że przyczyną twórczości poetyckiej jest wrodzone nam pragnienie naśladowania. Naśladowanie sprawia ludziom radość. Wszelka sztuka ma swoje źródło w naśladowaniu. Za najważniejsze Arystoteles uznawał jednak nauki teoretyczne: matematykę, fizykę i oczywiście filozofię pierwszą, jako najważnięjsząz nich. Celem tych nauk jest sama prawda. Rozum, dzięki filozofii, dociera do tego, co najdoskonalsze w całym wszechświecie. Tym, których nie stać na filozofowanie, należy tylko współczuć. Jest u Arystotelesa ciekawa myśl, przy której warto się zatrzymać. Gdy mówi on o różnych umiejętnościach człowieka, zwraca uwagę na to, że zawsze mająone na celu jakieś korzyści. Natomiast wiedza teoretyczna jest tylko dla samej siebie, to znaczy jej celem jest jedynie prawda, a nie jakakolwiek korzyść. Taka wiedza pojawia się, zdaniem Arystotelesa, wtedy dopiero, gdy ludzie mają dużo wolnego czasu (dlatego egipscy kapłani tak bardzo rozwinęli matematykę - rozporządzali czasem wolnym). Wśród nauk teoretycznych Arystoteles nie umieścił dziedziny, która wydaje się szczególnie wyraźnie nastawiona na odkrywanie "czystej" prawdy - logiki. Była ona dla niego praktyczną umiejętnością, mającą na celu przekonywanie w dyskusji i zachowanie poprawności wnioskowania. Poświęcił jej jednak tyle miejsca i pracy, dokonał w niej tylu odkryć, jak nikt przed nim, a rzadko kto po nim. Biorąc pod uwagę stan wiedzy logicznej w czasach wcześniejszych, można powiedzieć, że to Arystoteles stworzył logikę. 100 ~ 101 MYŚLEĆ POPRAWNIE Co to jest logika? Często używamy określeń: "myślenie logiczne", "Piotr myśli logicznie", "Jan myśli nielogicznie". Mówi się o logice lub jej braku w czyichś wypowiedziach. Gdy mówimy "logika", chodzi nam o myślenie poprawne. Od czego zależy poprawne bądź niepoprawne myślenie? Wspominaliśmy już o konsekwencji i niekonsekwencji, mając na myśli przestrzeganie i łamanie przyjętych założeń. Tu moglibyśmy dodać, że trudno o zachowanie konsekwencji tam, gdzie zabraknie logicznego myślenia. Logiczne myślenie to przestrzeganie pewnych zasad, ale nie takich, które sobie dowolnie ustaliliśmy, lecz takich, których musimy przestrzegać, jeśli nie chcemy narazić się na zarzut, że myślimy niepoprawnie, błędnie. Powie ktoś: "Mogę sobie myśleć jak chcę, to moja sprawa. Nikt mi nie będzie narzucał żadnych zasad". To prawda, ale czy wtedy można skutecznie działać i osiągać zamierzone cele? Oto Jola chciała się spotkać z Markiem. Od rodziców Marka otrzymała wiadomość: "Marek na pewno jest w domu lub na podwórzu". Jola weszła do domu i nie zastała Marka. Jak powinna myśleć, aby jej myślenie było logiczne? Z pewnością tak: "Jeśli Marek jest w domu lub na podwórku, i na pewno nie ma go w domu, to musi być na podwórku". Gdyby Jola nie kierowała się logiką, mogłaby pomyśleć, że Marek jest w kinie. Ale wątpliwe, czy by tam Marka znalazła. Gdyby nawet spotkała go w kinie, fakt ten nie przeczyłby logicznej poprawności wniosku: "Marek jest na podwórzu". Fałszywą okazałaby się tylko wiadomość przekazana przez rodziców. Dla Arystotelesa logika była narzędziem, którym powinny posługiwać się wszystkie inne nauki. Matematyk musi myśleć logicznie, fizyk również, filozof tym bardziej, ale i przedstawicieli nauk praktycznych logika też obowiązuje. Trzeba wiedzieć, kiedy nasze myślenie jest pewne, a kiedy mniej pewne. 102 Zasada zasad Najważniejszą i najpewniejszą ze wszystkich zasad jest zasada sprzeczności. Kto się chce zająć czymkolwiek, powinien przedtem poznać tę zasadę. Brzmi ona następująco: "To samo temu samemu nie może przysługiwać i nie przysługiwać w tym samym czasie i pod tym samym względem". Mówiąc prościej, znaczy to, że coś nie może być jakieś i zarazem takie nie być