Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Jeśli zaś filozofowie plSZą wierszem, ich utwory dalekie są na ogół od poezji (ale bywają wyjątki). Zauważył to Arystoteles, który twierdzi (Poetyka 1447 b 17-20): "nie rrra nic zospólnego mżędzy Homerem a Ernpedoklesem prócz metrum; dlatego stusinie jest nazywać pierwszego poetę, drugiego zaś pisarzem o przyrodzie (physżologos) raczej niu poetą". Proza Heraklita, która jest w najwyższym stopniu prozą artystyczną i posługuje się chętnie symbolami, kontrastuje gwałtownie z glównym nurtem tradycji literackiej; zmierza ona nie do urzekania, lecz do wywołania wstrząsu, do przebudzenia słuchaczy bądź c-rytelników ze snu, jakim jest pospolita egzystencja, aby byli w stanie usłyszeć i zrozumieć dyskurs filozofa, tożsamy z sensem świata. Można więc twierdzić, że filozofia archaiczna świadczy o powstawaniu nowych postaw i skłonności umysłowych: krytyka tradycji, dążenie do uwolnienia się od autorytetów, ufność w indywidualny rozum, rzeczowość, trzeźwość. Postawy te i skłonności są zgodne z wielkimi przeobrażeniami politycznymi, które dokonują się w VI i w pierwszej połowie V w. Filozofowie zresztą wykazują głębokie zainteresowanie i zrozumienie dla życia politycznego. Heraklit pisze: "Lud [czyli ogól obywateli] powinien walczyć w obronie prazva, tak, jak w obronie murów". Z tych samych postaw i skłonności zrod-ri się nauka grecka. Na początku V w. spotykamy lekarza, Alkmeona z Krotonu, autora traktatu, łączącego teorię filozoficzną z "obserwacją znaków", z ktcirych można wnosić o tym, co dzieje się w ciele ludzkim. Szczególnie ciekawa jest następująca opinia Alkmeona: uważał on, że "równouprawnienie" (isonomia) sił, mianowicie wilgoci, suchości, zimna, ciepła, gorzkości, słodkości itd., ma jako skutek zachowanie zdrowia, natomiast "jedynowładztwo" (rnonarchia) którejkolwiek z tych sil powoduje chorobę. V~'idać tu wyraźnie związek między myślą polityczną, filozoficzną i naukową. !~9nicj więcej w tym samym czasie powstaje dzicln napisane prozą, które podejmują się uporządkot~~ani~t faktuw z przeszłości r~ityczncj. Najuażnicjsze z nich to dzieło Hekatajosa z Miletu, które potomni nazwali Genealogiami lub Heroologią, czy jeszcze Historiami. Zaczynało się tymi slowami: "Hekatajos Milezyjczyk tak powiada: piszę następujące rzeczy tak, jak mi się wydaje, że są prawdziwe; alóowienz opowieści Hellenów są, moim zdaniem, liczne i śmieszne". Wyraża się tu ta postawa krytyczna, ta ufność we wladzę rozumu, o której wspomnieliśmy. Wprawdzie Hekatajos uznaje zasadniczo prawdziwość tradycji mitycznej o herosach, ale ponieważ pisze oschłą prozą i czasami stara się wyjaśnić wydarzenia przy pomocy zdrowego rozsądku, widać, że mity przestają nimi być, zaczynają dla niego tracić wartość wlaśnie jako mity, są niemal degradowane do rangi pospolitych faktów, które można i trzeba uściślić i uporządkować. Potrzeba usystematyzowania faktów z przeszłości mitycznej doprowadzila autora do próby datowania przynajmniej niektórych z nich: wiemy, że określal czas życia Heraklesa przyjmując, że każde pokolenie trwa 40 lat i mnożąc przez 40 liczbę pokoleń z drzew genealogicznych królów spartańskich, wywodzących się od tego herosa. Ten sam autor napisał drugie dzieło prozą, znane w póżniejszych czasach pod tytułem Periegesis lub Ges periodos. Zbierało ono suche, rzeczowe informacje o poszczególnych miastach, ludach, krainach całego znanego Grekom świata. Calość świata przedstawiało -między innymi za pomocą dołączonej mapy - w sposób skrajnie geometryczny. Napisane byto w stylu jak najbardziej dalekim od poezji: w zdaniach krótkich, prostych, elementarnych. Bibliografia Na temat myśli filozofów okresu archaicznego istnieje wśród badaczy wiele skrajcie rozbicinych poglądów. Nie sposób w tym krótkim szkicu zdać z nich sprawy. Najbardziej rozpowszechniona interpretacja widzi u' filozofach mitezyjskich myślicieli-naukowców o orientacji materialistycznej. Wydaje się nam ona calkowicie anachroniczna. Obraz myśli wczesnogreckiej, który tu przedstawiliśmy, dużo zawdzięcza duetom H. Frankla i I3. Snella, których tytuty znajdują się w bibliografii do poprzedniego paragrafu !s. 358). Wymienić także tu chcemy prace J.-P. Vernanta, zwłaszcza jego Mythe et pensee chez les Grecs. ótudes de psychologie historigr~e, 2 wyd, rozszerzone, Paris 1974 i tlumaczone na język polski studium: Zródla mysli greckiej, Warszawa 1969. D. Sztuka Uwagi wstępne. Klienci i artyści. Wpływy wschodnie Szybki rytm zmian charakteryzujący cywilizację doby archaicznej widać także w dziedzinie sztuki. Artyści dzielą z innymi twórcami niepokój czasów, dążność do innowacji, ciekawość wobec świata zewnętrznego. Charakter i kierunek rozwoju greckiej sztuki był wyznaczmy przez specyficzne potrzeby i motywy dwóch najważniejszych klientów zamawiających dzieła: ogólu obywatelskiego, czyli innymi słowy polis, i arystokracji. O innych skromniejszych nabywcach niewiele możemy powiedzieć. 363 3 f,-1 Jest rzeczą niezmiernie charakterystyczną, że pojawienie się i następnie upo- mszechnicnie świątyń dokonuje się w tym samym okresie, co ksztaltowanie się polis. Ambicją wspólnot obywatelskich staje się bowiem zapewnienie swym opiekuńczym bcistwom odpowiednich Siedzib, które będą trwałym świadectwem potęgi i pobożności wystawccSw. Polis wznosiły także wota w wielkich sanktuariach. Byly to najczęściej budynki zwane skarbcami, w których znajdowaly się kosztowne przedmioty ofiarowane bóstwu naczynia, trójnogi, broń). Wystawiano także w świętych okręgach posągi i kolumny. Często fundowano je z okazji sukcesów militarnych. Realizacja zamówień wspólnot slużyla przede wszystkim celom politycznym: integrowaniu obywateli i slawicniu wielkości ich dokonań