Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
Stalin, poza stanowiskiem komisarza do spraw narodowości, piastował kluczową funkcję sekretarza generalnego partii. Jednakże Trocki posiadał coś zupełnie innego; nie zestaw stanowisk, ale autorytet i charyzmę oraz otaczającą go aurę rewolucyjnego przywódcy, którą dzielił z Leninem i która wywoływała burzliwą owację, kiedy pojawiał się na zjeździe. Dla większości członków partii - i dla niego samego - właśnie on wciąż był najbardziej naturalnym następcą Lenina, na wypadek gdyby pojawiła się taka potrzeba. Jeżeli Trocki chciałby podjąć starania o sukcesję, mógłby sięgnąć do trzech spraw, które już wysuwano w krytyce kierownictwa partyjnego, a które mógł wyzyskać na swoją korzyść. Pierwszą z nich była biurokracja i zagrożenie dla demokracji wewnątrzpartyjnej, drugą - polityka gospodarcza, trzecią problem narodowości i nowa konstytucja. We wszystkich tych sprawach Lenin, zrywając ze Stalinem, skłonny był zbliżyć się do Trockiego. O wzroście biurokracji i reakcji na to zjawisko powiedziano już wystar- czająco wiele. Polityka gospodarcza pojawiła sięjako problem dopiero wówczas, gdy NEP przyniosła pierwsze rezultat.y. Do wiosny 1923 roku gospodarka dźwignęła się ze zniszczeń spowodowanych wojną domową w stopniu wystar- czającym, by umożliwić dyskusję i formułowanie różnych opinii co do moż- liwych linii postępowania w przyszłości. Podstawowe pytanie brzmiało: jak rozwiązać problem tzw. kryzysu nożyc, czyli spadających cen towarów rolnych i wzrastających cen towarów przemysłowych. Ostrożna recepta skrzydła prawi- cowego, przyjęta przez większość kierownictwa pod przewodem "trojki": Zinowjewa, Kamieniewa i Stalina, zalecała odbudowę sektora rolniczego, zakładając, że bogatsza wieś zakupi więcej towarów, dzięki czemu znajdą się środki na rozwój przemysłu. To z kolei spowodowałoby zońentowaną na rynek ekspansję małych, produkujących dobra konsumpcyjne przedsiębiorstw prze- mysłowych, co w konsekwencji wpływałoby pozytywnie na rozwój przemysłu ciężkiego. W ramach przedłużenia polityki NEP-u opracowano łagodniejszy system podatkowy, aby zjednać chłopstwo, podczas gdy ostra kontrola kredy- tów miała stabilizować pieniądz i zmuszać przemysł do koncentrowania produkcji w najbardziej wydajnych przedsiębiorstwach, nawet jeśli miałoby to oznaczać wzrost bezrobocia. Opozycja lewicowa pod przewodnictwem Trockiego dążyła do udzielenia pńorytetu rozwojowi przemysłu i interesom robotników przemysłowych, którzy - jak argumentowano - muszą być podstawą każdego programu socjalistycz- nego. Tezy o przemyśle Trockiego, przygotowane na XII Zjazd partii, głosiły: "Tylko rozwój przemysłu tworzy niewzruszony fundament dyktatury proletańa- tu". Mając poparcie Lenina, Trocki wezwał do rozszerzenia uprawnień Gos- płanu, czyli Państwowej Komisji Planowania, oraz do opracowania wszech- stronnego planu gospodarczego, przewidującego subsydiowanie przemysłu, zwłaszcza ciężkiego, i zastosowanie metody rozdziahx środków finansowych przez państwo w celu realizacji dalekosiężnych założeń tego planu. Na posiedzeniu Politbiura poświęconym przygotowaniom do zjazdu Stalin zaproponował, aby referat programowy wygłosił, zamiast Lenina, Trocki. Trockijednak odmówił, obawiając się, że odebrano by tojako ubieganie się przez niego o przywództwo jeszcze przed śmiercią Lenina. Zaproponował, aby referat wygłosił Stalin, ale ten również odmówił, pozostawiając to zadanie próżnemu Zinowjewowi, który je przyjął. Kiedy Kamieniew ujawnił Komitetowi Central- nemu, że Lenin zwrócił się do Trockiego z prośbą o zajęcie się sprawą Gruzinów i wysłał mu egzemplarz swoich kontrowersyjnych Uwag o kwestii narodowości, z krytycznymi opiniami Stalina na ich temat, Trocki, który trzymał to w tajemnicy przez ponad miesiąc, znów znalazł się w kłopotliwej sytuacji. Stalin zimno zarzucał mu krętactwo i oszukiwanie partii. Komitet Centralny, będąc pod wrażeniem "szczerości" Stalina, postanowił nie publikować uwag Lenina, ale poufnie zapoznać z ich treścią delegatów. Podczas otwarcia obrad zjazdu 17 kwietnia 1923 roku Trocki popełnił kolejny błąd: nie wziął udziału w dyskusji na temat polityki narodowościowej, 133 umożliwiając w ten sposób Stalinowi odniesienie kolejnego sukcesu. Stalin przyjął bowiem krytykę Lenina, potwierdzając zasadę samookreślenia i potępia- jąc otwarcie szowinizm Wielkorusów. Odpowiadając swym gruzińskim kryty- kom, dodał, że choroba nie ogranicza się do centrum: objawiła się w lokalnym gruzińskim szowinizmie, kierowanym przez rządzącą grupę komunistów prze- ciwko innym mniejszościom w Gruzji, takim jak Ormianie. Zdaniem Stalina należało wytępić szowinizm wielkorosyjski choćby dlatego, że będzie to równo- znaczne z "przezwyciężeniem dziewięciu dziesiątych tego nacjonalizmu, który przetrwał lub rozwija się w poszczególnych republikach". Przygotowując się do zjazdu, Stalin przy pomocy swojej machiny partyjnej zdołał zapewnić sobie poparcie większości delegatów: 55 procent delegatów z prawem głosu stanowili pełnoetatowi funkcjonańusze part jni. Było ich zatem ponad dwa razy więcej niż na X Zjeździe przed dwoma zaledwie laty. Jakby nie dostrzegając napięcia, jakie wytworzyło się między nim i nieobecnym przywódcą partii, Stalin określił Leninajako swego "nauczyciela", przywódcę, który zawsze podpowiadał towarzyszom, gdzie popełnili błędy, dodając z charakterystyczną dla siebie nutą: "Od dawna nie widziałem tak zjednoczonego i zainspirowanego zjazdu jak ten. Żałuję, że nie ma tutaj towarzysza Lenina"33. Gdyby Lenin tam był, raczej mało prawdopodobne byłoby, aby towa- rzysz Stalin utrzymał się na stanowisku sekretarza generalnego... Tym- czasem w powstałej sytuacji Stalin mógł bez żadnych przeszkód zapożyczyć od Lenina jego własne słowa z artykułu Lepiej mniej, ale lepiej, po to, aby potę- pić wzrost sowieckiej i partyjnej biurokracji. Był teraz gotów zaakceptować plan Lenina przewidujący połączenie Inspekcji Robotniczo-Chłopskiej z roz- szerzoną Centralną Komisją Kontroli i powierzenie im zwalczania owej biurokracji. Uzupełnił ten plan własną wersją innej propozycji Lenina, przewidu- jącej rozszerzenie składu Komitetu Centralnego i podporządkowanie mu Politbiura