Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Jerzego IV klasy, wita i jako żołnierz, i jako publicysta z wielkim entuzjazmem rewolucję lutową. Rewolucja lutowa staje się dla niego modelowym rozwiązaniem dla spraw czeskich w przyszłości: uznaje ją za środek bardziej skuteczny niż parlamentarna powolna ewolucja ustrojowa. Tymczasem jednak na czeskiej scenie poli tycznej zachodzą poważne zmiany: stary ośrodek polityczny w Kijowie, z którym Hašek czuł się związany i którego gazetę redagował, znalazł się w konflikcie z opozycją piotrogrodzką kierowaną przez ekspozyturę paryskiej grupy Masaryka. Organizacja wojskowa oraz coraz liczniejszej legiony znajdują się pod jej wpływem a rusofilska grupa Czechów i Słowaków z dawnego Związku jest coraz bardziej bezwzględnie wypierana przez piotrogrodzką filię Czeskiej Rady Narodowej, którą w Paryżu kierował Masaryk. Analogiczny oddział powstał również w Kijowie a Hašek — jakby nie orientując się w prawdziwych celach rozgrywek frakcyjnych — pozostaje wierny rusofilskiemu kierownictwu dawnej organizacji. Pisze w końcu dotkliwą satyrę na kierownictwo filii Czeskiej Rady Narodowej w Piotrogrodzie, a tekst zatytułowany „Czesk Klub Pickwicków” ogłoszony w czasopiśmie ,,Revoluce” obraca na niego gniew ośrodka władającego już politycznie legiami. Wyrzucony z redakcji ,,Čechoslovana”, staje przed honorowym sądem wojskowym, jest: zmuszony odwołać swą satyrę oraz odsiaduje karę w czeskim więzieniu wojskowym. Potem znowu powraca do pułku i jest w nim pisarzem, zaczyna ponownie pisać w czasopismach legionowych, awansuje na kaprala, jest sekretarzem rady pułkowej, ale polityka nadal pozostaje dla niego mało jasna. Kiedy bolszewicy w interesie Rewolucji Październikowej wzywają do zaprzestania rozlewu krwi, Hašek wyraża oburzenie i w swych artykułach wysuwa stereotypowe, mieszczańskie posądzenia, iż Lenin i bolszewicy zostali przekupieni i dlatego zaprzestają wojny. Jego wewnętrzna sytuacja jest niezwykle złożona i musi jeszcze upłynąć trochę czasu, zanim pisarz przezwycięży swe uprzedzenia. Po wybuchu Rewolucji Październikowej Hašek zrazu odnosi się do haseł bolszewickich z rezerwą; nie rozumie pokojowej strategii rewolucji. Pod wpływem Břetislava Huli, czeskiego marksisty oraz w wyniku zracjonlizowanej oceny sytuacji politycznej, staje się gorącym zwolennikiem rozwiązań rewolucyjnych, a w podnoszącej się fali nastrojów rewolucyjnych w Austrii, na Węgrzech i w Niemczech, w tamtejszych ruchach lewicy socjaldemokratycznej dostrzega szansę na niepodległość dla Czech i Słowacji. Ponosi wszakże kolejną polityczną porażkę; Masaryk zawiera w lutym 1918 roku umowę z rządem radzieckim, na mocy której Korpus Czechosłowacki w sile dwu dywizji ma być wyprowadzony przez Syberię i Daleki Wschód na front francuski. Jaroslav Hašek agituje przeciwko tej koncepcji i uznaje ją za zdradziecką. Opuściwszy Ukrainę, działa w Moskwie, gdzie wiąże się politycznie i organizacyjnie z czeską lewicą socjaldemokratyczną, która — jako przybudówka — wchodzi w skład partii bolszewickiej. Redaguje wtedy czasopismo „Pionier Wolności”, agituje legiony za pozostaniem w rewolucyjnej Rosji. W charakterze agitatora znalazł się w Samarze, gdzie współpracuje z Komisją Poborową Czechosłowackiej Armii Czerwonej. Tutaj też oficjalnie wystąpił z legionów czeskich i publicznie zapowiedział pracę „dla rewolucji w Austrii i dla wyzwolenia naszego narodu”. Agitował, przemawiał i pisał; był przedmiotem bezkompromisowych ataków ze strony legionistów, którzy chcieli w nim widzieć błazna, cynicznego gracza i niepoprawnego kłamcę. Bezustannie trwa spór o czystość postaw politycznych Haska. Mieszczańscy protagoniści widzieli w zmianach postaw przejaw cynicznego przystosowania się do sytuacji, w akcesie do Armii Czerwonej po prostu „najlepszy dowcip” praskiego humorysty, byle tylko osłabić i zakwestionować sens i poprawność wyborów