Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.
40. 18 Apodictiąue,.., s. 90. 18 „Comite promoteur de la publication des ouvra-ges imanuscrits de Hoene Wroński." 2« D6veloppement..., przekład polski końcowego fragmentu tekstu wcześniejszego J. Jankowskiego pt. Stworzenie absolutne ludzkości, Warszawa 1921; przekład polski ostatniego paragraifu, dopisanego później, umarła, i jej jezuici nie wymarli", odpowiedziała, że w takim razie należałoby znieść wszystkie państwa, gdzie można jeszcze spotkać szlachtę, wiarę i jezuitów 21. W 1863 roku opublikowała Wrońska poemat napisany jeszcze w 1852 roku i dedykowany księciu Czartoryskiemu pt. Oda do Polski22. U schyłku swego życia powierzyła Wrońska Augemu napisane przez siebie wspomnienie pt. Wizerunek Wrońskiego. Tekst ten ukazał się w druku po raz pierwszy jako dodatek do o-pracowanej przez Augego Wiadomości o Hoene Wrońskim, opublikowanej w lipcu 18&5 r.23 Z. Kozlowskiej pt. Cele absolutne ludzkości, Warszawa 1934. 21 ZRBN IV—9498, k. 20; ZRBN III—9499. 22 M-me Hoene Wroński, Ode d la Pologne, dediee a S. A. le Prince Adam Czartoryski, precedee d'une lettre autographe du venerable prince a l'auteur et suivie de deux nouvelles strophes et d'une notice, Pa-ris 1863. W zakończeniu umieściła apostrofę: „Noble Pologne, Oh non, Tu ne periras pas!" („Ty nie zginiesz, szlachetna Polsko!"). 23 L. Auge, Notice sur Hoene Wroński; suivie du portrait de Wroński par Mme Wroński, nee Sarrazin de Montferrier, de plusieurs academies, Paris 1865; Tekst Augego s. 1—18, tekst Wrońskiej s. 19—23 Portrait de Wroński przedrukowany w Apodictiąue..., s. V—VII z opuszczeniem zakończenia dotyczącego Polski i Polaków. Przekład polski tekstu z Apodicti-Que Z Daszyńskiej-Golińskiej w Biblioteczce Dzieł Społeczno-Ekonomicznych, seria I, t. IV, Warszawa »410« W wydanej już po śmierci Wrońskiej Apo-dyktyce mesjanicznej, której tekst wspólnie z Batyldą porządkowała i przepisywała, znajduje się szereg przypisów Wrońskiej, jak również wiele uzupełnień do tablic nie wykończonych przez męża, o czym informował wydawca24. Uważała się Wrońska za „depozytariusza prawdziwej prawdy"25 powołanego nie tylko do propagowania tej prawdy, lecz także do strzeżenia jej przed możliwymi wypaczeniami. Prowadziła obszerną korespondencję z o-sobami, które okazywały zainteresowanie pracami jej zmarłego męża. Na wymienienie zasługują w pierwszym rzędzie: dr Józef Toffo-letto, lekarz z Yicenzy, który wydawał przekłady włoskie prac Wrońskiego ze swoimi objaśnieniami, oraz Leon Jaubert, astronom z Tro-cadeiro i sekretarz Komisji Kolei Żelaznych w Paryżu. 1911, s. 5—10 i Cz. Jastrzębiec-Kozłowskiego w „Zet" nr 12 z 15 listopada 1936 r. 24 Informacja w „Notę de M-elle B. C." w Apodic-ligue..., s. 63. 25 W zaprotokołowanej przez siebie rozmowie z Augem, odbytej 9 lutego 1857 r., na temat różnicy zdań co do metod wykładu filozofii absolutnej, pisała Wrońska: „Et comme c'est moi qui suis depo-siteur de la v r a i e V e r i t e, je sens tres bien les devoirs que m'inspire la gardę de ce tresor subli-j me". ZRBN IV—9598, k. 18—19. ._,__ _: Dr Toffoletto, dowiedziawszy się z listów Wrońskiej o złym stanie jej zdrowia, przyjechał do Paryża l czerwca 1865 r. i zastał chorą opuszczaną przez wszystkich. Listownie prosił hrabiego Durut(te'a o pogodzenie sdę z chorą, za jego pośrednictwem zwrócił się również do Batyldy, której adresu nie znał. Przed samym wyjazdem prosił Augego o roztoczenie opieki nad wdową, mimo że ona sama — jak przyznawał w liście do Durutte'a — nie okazywała Augemu szczególnego zaufania 26. Przeczuwając zbliżający się koniec 5 lipca 1865 r. zadysponowała Wrońska przekazanie znajdujących się u niej rękopisów Wrońskiego Bibliotece Cesarskiej. Do wykonania tego polecenia powołała trzech mężów zaufania, którymi byli: Ł. Auge, ksiądz Różański i L. Jau-bert27. Dyspozycja Wrońskiej wykonana została już następnego dnia, ale podważyła ją później Batylda Conseillaint. Wrońska zmarła 27 lipca 1865 r. w wieku lat 80. Spuściznę po zmarłej, za zgodą ustawowych spadkobierców, objął L. Jaubert. Część tej spuścizny Z. Przesmycki zdołał wykupić od 26 Odpisy listu drą Toffoletto do Durutte'a z 4 czerwca 1865 r. z dołączonym listem do B. Conseil-lant w ZRBN IV—9508, k. 2. 27 BK 2389. ':':?i' v? »412« sukcesorów Jauberta i włączył do kolekcji wronskianów znajdujących się obecnie w Zakładzie Rękopisów Biblioteki Narodowej. IH '*»* BATYLDA CONSEILLANT (i, (ur. 17 stycznia 1822 r., zm. 30 lipca 1884 r.) ;,, Po śmierci Wtrońskiego długoletnia jego sekretarka, traktowana jak przybrana córka mimo nieprzeprowadzenia formalnej adopcji, starała się współdziałać we wszelkich poczynaniach mających na widoku utrwalenie pamięci o zmarłym i publikowanie pozostawionych przez niego rękopisów. Stosunki jej z Wrońska nie układały się pomyślnie. W liście do Durutte'a z 2 stycznia 1854 r. żaliła się, że wdowa odsuwa ją od wszystkiego i uważa za zbyt młodą, co nie było uzasadnione, skoro w tym czasie Batylda skończyła już trzydzieści lat. Na o-chłodzenie stosunków między obiema kobietami niewątpliwie wpływ wywierał nie tajony antagonizm między Batylda a bratem Wroń-skiej, markizem Sarrazin de Montferrier. Po wyprowadzeniu się Wrońskiej w 1858 roku z mieszkania zajmowanego razem z paniami Con-seillant przez pewien czas Wrońska z Batylda utrzymywała kontakty, nawet wspólnie pracowały nad przepisywaniem i przygotowywaniem »413« do druku Apodyktyki. Z czasem jednak obie zrezygnowały z podtrzymywania jakichkolwiek stosunków. Po śmierci Wrońskiej Ba ty Idą Conseillant, popierana przez Durutte'a jako wykonawcę testamentu Wrońskiego, wystąpiła o unieważnienie darowizny Wrońskiej na rzecz Biblioteki Cesarskiej. Sprawa wszczęta 29 lipca 1865 r., a więc w dwa dni po śmierci Wrońskiej, toczyła się kilka lat, przechodząc przez różne instancje. Wobec uznania testamentu Wrońskiego za nieważny, roszczenia Batyldy oparte na prawach spadkowych w pierwszej instancji zostały oddalone. Dopiero w drugiej instancji zapadł wyrok przychylny dla Batyldy, która wystąpiła z wnioskiem o wynagrodzenie za trzynastoletnią pracę w charakterze sekretarki, za co nie otrzymywała żadnego wynagrodzenia poza utrzymaniem