Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Twoje modele byBy fantastyczne, sama o tym dobrze wiesz... uwierz mi, trafi ci si jeszcze nastpna szansa. Znajdziemy jaki[ sposób. Paris przygldaBa si kotu, który wszc zapoznawaB si z nowym otoczeniem. 269 - Nie ma sprawy-powiedziaBa w koDcu. -PogodziBam si z tym jako[. Tylko |e pracujc u Mitsoko cigle musz si styka z mod i jej fanatykami. Jak to dobrze, |e mogBam si wyrwa z miasta i poby z tob. Alicja jest tego samego zdania, popatrz tylko. Kotka rozBo|yBa si na Bó|ku i rozkoszowaBa si sBonecznym ciepBem wpadajcym przez okno. India poweselaBa: - Doskonale wiem, jak Marisa si czuje. Dobra, Paris, wezmiemy si obie za to babsko, co? - A Fabrizio? Dalej mu na tobie zale|y? India zastanowiBa si nad tym pytaniem. - Zawsze bdzie nam na sobie zale|e - odparBa zdecydowanym tonem - ale tak naprawd, to wszystko midzy nami skoDczyBo si ju| dawno temu. Po prostu byBam za gBupia, |eby to zrozumie. ByBo ju| pózno. MaBy volkswagen Aida podjechaB przed paBac na peBnym gazie i zahamowaB ostro. Aldo wbiegB po schodach skaczc po dwa stopnie, przygBadziB wBosy, poprawiB marynark i wszedB prosto do salonu. - Wybaczcie, prosz - u[miechnB si na powitanie - zeszBo mi troch czasu u stolarza w Neapolu. Indio, nowe okiennice bd gotowe w przyszBym tygodniu - pocaBowaB j, ujmujc jej dBoD. India zaczerwieniBa si, gdy wszyscy zebrani popatrzyli na ni. - ChciaBabym ci przedstawi moj siostr Paris - powiedziaBa, zabierajc rk. Co za pikno[, pomy[laB Aldo, i do tego ma chyba z metr osiemdziesit! - Bardzo mi miBo -powiedziaB. -WiedziaBem, |e India ma pikn siostr, ale nie my[laBem, |e jeste[ a| tak [liczna. Witaj w Montefiore -Paris górowaBa nad nim wzrostem, gdy caBowaB jej dBoD. - Mariso, Renato - musnB pocaBunkiem ich policzki. - Fabrizio, miBo ci zobaczy. India robi tu fantastyczn robot, nie da si tego stre[ci w dwóch sBowach... wBa[ciwie nic nie bd mówiB, tylko ci poka|. Po poBudniu zrobimy razem obchód. - Fabrizio, chyba nie zamierzasz miesza pracy z wypoczynkiem - wtrciBa si ostro Marisa. - My[laBam, |e chcesz spdzi czas z dziemi. 270 - Ale|, cara, sama powiedziaBa[, |e przyjazd tutaj bdzie okazj do zapoznania si z postpem prac - odparB Bagodnie