Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

W pierwszym wypadku ewolucja ?;ę? ? ? w? *?? ??ł ? r? a ? dokonywana jest z zewnątrz? - przez Boga w stosunku do człowieka i do świata, przez człowieka w stosunku do ota- czającego go świata. W drugim wypadku ewolucja tkwi we- wnątrz - Bóg sam ewoluuje w swoim świecie i w swoim człowieku. Pierwsze stanowisko można by określić jako tech- . ""? niczne - przedmiot jest przekształcony przez podmiot, drugie stanowisko jako biologiczne - podmiot sam się przekształca: ?b Te dwie postawy przeplatają się w żyćiu każdego człowie- ka. Człowiek ma w stosunku do siebie i swego otoczenia po- stawę podmiotu do przedmiotu, chce siebie i swoje otoczenie zmieniać, przekształcać według wykoncypowanego modelu, ale jednocześnie ma do siebie i do otoczenia postawę pod- miotu do podmiotu. Czuje, że coś się w nim dzieje niezależnie od niego, czym nie potrafi sterować, że coś się w nim zmienia i przekształca. Czuje się też chwilami zespolony z otaczają- cym go światem lub jego fragmentami; zespolenie jest tak sil- ne, iż nie jest on władny światem kierowa.ć, jest w jego ryt- mie, stanowi z nim jedną całość. Co więcej, człowiek dąży do tego typu zespolenia ze swoim otoczeniem; jest to ostateczny cel jego postawy "do". Zespolenie to osiąga też w sposób odwrotny - niszcząc świat otaczający. Wtedy ma uczucie, że zespala się w nim w akcie niszczenia, że sam razem z nim ginie. Brak granic w pierwszej fazie W pierwszej fazie metabolizmu informacyjnego zostaje wy- brana zasadnicza postawa wobec otoczenia; świat otaczający, a także własna osoba przybiera określony koloryt. Ten nie- świadomy wybór z góry określa rodzaj modeli rzeczywistości? jakie mogą się tworzyć w drugiej fazie metabolizmu informa- cyjnego. Nie może w niej wystąpić model przynależący do innego kolorytu. Na tym polega znane zjawisko, że w smutku wszystko widzi się ciemno, że jak do magnesu przyciągane są ? 13? 195 ??* k ?" i ń? ?" ä? % ? :Ki I'?y ,4 , R ?i?E ? ? ? 7 przykre wydarzenia, a odwrotnie - w radości ; to samo do- tyczy uczuć miłości i nienawiści. W pierwszej fazie nie ma rozdzielenia na podmiot i przedmiot; koloryt uczuciowo-na- ??? strojowy irradiuje na zewnątrz i do wewnątrz; nie ma granicy między podmiotem a przedmiotem, ten sam kolor@jest tu i tam. ?? i Na tym polega dwukierunkowość uczuć