X


Życie pisze najbardziej oryginalne, najbardziej komiczne, a jednocześnie najbardziej dramatyczne scenariusze.

Nigdy nie chcia� by� kr�lem, nigdy nie pragn�� od �ycia niczego wi�cej ni� tylko nieograniczonej swobody bez obowi�zk�w: bawi�y go polowania, pijackie uczty do rana, dziwki na ka�de skinienie. Perdikkas wcze�nie przejrza� ten brak politycznych aspiracji Filipa i zapewne dlatego od pocz�tku swego panowania nawet nie bra� pod uwag� mo�liwo�ci zg�adzenia swego m�odszego brata. W dodatku Filip skrz�tnie unika� spraw zwi�zanych z pa�stwem. Ostrzega� wprawdzie Perdikkasa i wielokro� powtarza� mu, jakie ryzyko ��czy si� z atakiem na Ilir�w, ale podobne bitwy by�y na porz�dku dziennym i niezwykle rzadko toczono je na �mier� i �ycie. Przewa�nie niczego nie rozstrzyga�y: przegrani zgadzali si� po prostu p�aci� zwyci�zcom wielkie sumy w ramach odszkodowania i �ycie toczy�o si� dalej. A tu nagle taka kl�ska. Kr�l ginie na polu bitwy wraz z czterema tysi�cami swoich ludzi! Od dawna nie zdarzy�a si� w Helladzie podobna tragedia. R�wnowaga si� w p�nocnej Grecji by�a zazwyczaj delikatna, a po tej katastrofie w ca�ym regionie zapanuje prawdopodobnie kompletny chaos. Perdikkas okaza� si� dobrym kr�lem i cieszy� si� sympati� ludu, cho� rz�dzi� do�� tward� r�k�. Niestety, cierpia� na wyra�n� obsesj� � wprost op�tany by� pragnieniem rozbicia armii Bardylisa i Filipowi �adnymi przestrogami nie uda�o si� go sk�oni� do porzucenia wojowniczych plan�w. �Po�lij po Parmeniona�, nalega� Filip. �Nie potrzebuj� tego p�krwi Spartanina�, odpar� jego brat. �Chcesz, �ebym z tob� pojecha�?� Przez chwil� m�odzieniec s�dzi�, �e odpowied� kr�la b�dzie pozytywna. Urodziwa twarz Perdikkasa z�agodnia�a na moment, lecz p�niej w jego oczach ponownie pojawi�a si� surowo��. �Nie, bracie � oznajmi�. � Zosta� w Ajg�j. Baw si� dobrze�. Kiedy Filip odwr�ci� si� z zamiarem odej�cia, Perdikkas przytrzyma� go za rami�. �Nigdy nie zapomnia�em, co� dla mnie uczyni��, stwierdzi�. �Wiem o tym. Nie potrzebujesz tego przypomina�. �Niekt�rzy twierdz�, �e powinienem ci� zabi�, Filipie. S� tacy, kt�rzy s�dz�... Ach, c� to ma teraz za znaczenie... Nie zabi�em Archelaosa i okaza�o si�, �e nie stanowi dla mnie zagro�enia�. �Nie obawiaj si� mnie, bracie � powiedzia� wtedy m�odzieniec. � Tron w og�le mnie nie interesuje. Strze� si� wszak�e Bardylisa. Je�li przegrasz bitw�, wyznaczy haracz, kt�rego nie b�dziemy w stanie zap�aci�. Perdikkas u�miechn�� si�. �Nie przegram!� Filip otrz�sn�� si� ze wspomnie� i przywo�a� do siebie go�ca. � Gdzie s� teraz Ilirowie? � Na szcz�cie nie poszli naprz�d, panie. Obdarli z szat naszych zmar�ych i teraz obozuj� cztery dni jazdy od Pelli. � Nie nazywaj mnie �panem�. Nie jestem kr�lem � odburkn�� oschle ksi��� i odprawi� m�czyzn�. My�li szala�y w jego umy�le niczym burza. Najwa�niejsza przecie� by�a r�wnowaga si�! Na zachodzie Ilirowie, na p�nocy Pajonowie, na wschodzie Irakowie, a na po�udniu Teba�czycy. P�ki ka�dy nar�d mia� siln� armi�, istnia�o niewielkie niebezpiecze�stwo totalnego najazdu z kt�rej� strony. Teraz jednak�e, gdy Bardylis rozbi� macedo�skie wojsko, rodzinne ziemie Filipa sta�y otworem dla wszystkich, kt�rzy tylko znajd� w sobie do�� odwagi, by je przej��. Ksi��� rozwa�y� w my�lach aktualn� sytuacj� w o�ciennych pa�stwach. Iliri� rz�dzi� przebieg�y kr�l Bardylis, osiemdziesi�cioletni, mo�e nawet starszy, ale z bystrym umys�em le�nego wilka. Drugi by� Kotelas, kr�l Tracji, kt�ry dopiero co sko�czy� sze��dziesi�tk�; chciwy, bezlitosny monarcha, kt�rego pazerne oczka obraca�y si� teraz na macedo�skie kopalnie odleg�e nie wi�cej ni� o dzie� jazdy od jego zachodniej granicy. Na p�nocy mieszkali Pajonowie, plemi�, kt�rego sens �ycia sprowadza� si� do wojen i �upiestwa. Nie mo�na zapomnie� o g�odnych w�adzy Teba�czykach oraz nad�tych mieszka�cach Aten. Tylko bogowie wiedz�, ilu jeszcze innych, nieznanych wrog�w mia� Filip! �Trzeba si� wzi�� za jednego po drugim, nie za� za wszystkich od razu�, ostrzeg� siebie. Zapyta� siebie, co si� zdarzy, je�li nie zdecyduje si� si�gn�� po koron�. Jedno imi� pojawi�o si� w jego g�owie: Archelaos. Jego przyrodni brat natychmiast przejmie w�adz�. Nienawi�� mi�dzy m�odzie�cami by�a trwalsza ni� �elazo i ch�odniejsza ni� zimowa zamie�. Archelaos z pewno�ci� b�dzie walczy� o tron, a gdy go zdob�dzie, natychmiast wyda rozkaz zamordowania Filipa. Ksi��� przywo�a� Attalosa. � Jad� do Pelli � poinformowa� go. � Istnieje szansa, �e Archelaos jeszcze nie s�ysza� nowin. Kiedy si� dowie o �mierci kr�la, te� wyruszy do stolicy, lecz z g�r Kerkine ma d�u�sz� drog� ode mnie. We� dwudziestu ludzi i dopilnuj, by nie prze�y� podr�y. Zab�jca b�ysn�� z�owrogim u�miechem. � Spe�ni� to zadanie z niek�aman� przyjemno�ci� � zapewni� swego w�adc�. Suza, Persja, jesie� 359 roku p.n.e. To wy��cznie twoja wina � rzuci� Motak do Parmeniona, kt�ry chodzi� w t� i z powrotem po pokoju

 
 

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.